id: w3mp4j

KASTRACJA BEZDOMNYCH KOTÓW!

KASTRACJA BEZDOMNYCH KOTÓW!

Nasi użytkownicy założyli 1 215 827 zrzutek i zebrali 1 317 427 501 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

15/05/24

WRZYCAMY AKTUALIZACJE Z WIZYT U WETERYNARZA. UDALO NAM SIE WYKASTROWAĆ 5 KOTEK I 1 KOCURKA.

rpCccGhnGsZKR1OO.jpgZisgvIOwNV6MOe8f.jpg6mArLRz8dVcdsdcO.jpg

ItMmA5XOildg06Rq.jpg936Kze7067JdeK7z.jpgz3GtLUra1VSxM5bc.jpg27/03/24

Buraska jest już u weterynarza i jutro będzie przechodziła zabieg kastracji.

Dorzucam paragon za zakupiona ostatnio klatkę łapkę.

BcZhf7lDWAge4Kto.png

25/03/24

Wczoraj udało się złapać kolejna bezdomna kotkę na kastrację, mam ja u siebie w domu odizolowana do czasu zabiegu. Czarny kocurek doleczony i wypuszczony.

GE3vlgMOakgHhLBt.jpgbpQXbi1h9zXyVyTc.jpgWrzucam paragony za dotychczasowe zabiegi i badania, dwie kotki i kocurek.

UCk5fP3GyUM7fGX1.jpgcwlwvqy41Y6zhwkY.jpgt644C4NTiONpWoxc.jpg18/03/24

Dawno się nie odzywalismy ponieważ nie miałyśmy klatki łapki, ale już mamy, swoją osobistą wiec możemy działać dalej.

Dzis kastrację przeszła kotka z działek, przygarnięta przez super Panią która karmiła ją i jej mamę.

Mama małej tez będzie musiała być wykastrowana bo prawdopodobnie już jest w ciąży (albo już urodziła)

Pomocy tez potrzebują inne bezdomniaki które dokarmiamy.

Kocurek złapany ostatnio załapał się na kastrację z fundacji okolicznej, za leki musimy płacić my.

ZOSTAL WYKASTROWANY I MUSI BYĆ WYPUSZCZONY BO JEST DZIKUS :(

FAKTURE DOSTANIEMY PÓŹNIEJ ZBIORCZA.

P1pMYcOtNLODMaxQ.jpg45GGPbxsRf3S1GPT.jpg

mUHFQQKcxDJArA7e.jpg08/02/24 Dziś będzie kastrowana pierwsza kotka, od razu zapłacimy za zabieg i wstawimy paragon. W niedzielę zaś będę próbowała łapać młoda kotkę która już miała małe w tamtym roku..

Trzymajcie kciuki.


Witajcie kochani, w związku z brakiem funduszy z Urzedu Miasta oraz problemami finansowymi lokalnych fundacji bierzemy sprawy w swoje rece i chcemy wykastrować 9 kotów!

Nikt się nimi nie interesuje, chodzimy codziennie je dokarmiać, koty są półdzikie, nie chcą podchodzić do człowieka, za to do miski przybiegają od razu.

Są to w głównej mierze koty młode - półroczne, mama około dwuletnia. Drugie stado zaś bytuje na działkach, są dokarmiane ale też nie ma komu ich wykastrować. Również mają około pół roku a ich mama 1,5-2.

Nasza Pani weterynarz bardzo idzie nam na rękę, stara się pomóc ale pomoc ludzi dobrej woli też nam jest potrzebna..

Jedzenie kupujemy za swoje pieniądze, staramy się by była to karma pełnowartościowa i treściwa by brzuszki były najedzone.

Nie jesteśmy fundacją, jesteśmy osobami prywatnymi które zainteresowały się losem kotów. Ja mam 7 kotów, koleżanka 3 z czego jedna kotka jest poważnie chora i nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkich zabiegów na swój koszt!

Bardzo prosimy o pomoc tym biedakom, zaraz marzec a wiadomo co się wtedy dzieję. Wiemy, że nie zbawimy całego świata ale rozmnażaniu mówimy stanowcze NIE.

Oczywiście faktury będę wstawiała na bieżąco, wszystkie informacje/zdjęcia również.

Dziękujemy z góry za pomoc, wiele to dla nas znaczy.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 24

 
Dane ukryte
200 zł
 
Ditta
50 zł
 
Beata
20 zł
 
Agnieszka Kisielewska
20 zł
 
Danuta Ludwiczak
20 zł
 
Joanna Chaniewska
20 zł
 
Olena Jaruga
10 zł
 
Małgorzata Szewczyk
10 zł
 
Monika
50 zł
 
Ewa H
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!