Operacja Zory - błagam pomóżmy jej znów cieszyć się życiem i przejść je na zdrowych 4 łapkach
Operacja Zory - błagam pomóżmy jej znów cieszyć się życiem i przejść je na zdrowych 4 łapkach
Nasi użytkownicy założyli 1 156 712 zrzutek i zebrali 1 200 847 483 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce i proponują swoją pomoc. Dziękuję Wam ???? Jestem wdzięczna za Wasze Wielkie Serca ???? za wpłaty na zrzutka.pl i na konto prywatne Bez Was nie dalibyśmy rady... Teraz mogę śmiało powiedzieć że DOBRO WRACA ❣
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Moja maleńka ma zdiagnozowane zerwanie więzadła krzyżowo-kolanowego w obu tylnych łapkach potrzebuje operacji, a ja potrzebuję Waszej pomocy, bo dla mnie ta kwota jest nieosiągalna....serce mi pęka jak widzę jej cierpienie, jeśli bym tylko mogła to wzięłabym na siebie cały ból który towarzyszy jej przy każdym kroku....ale niestety nie mogę
Cześć mam na imię Weronika i prowadzę dom tymczasowy dla bezdomnych psiaków, a teraz sama potrzebuję pomocy...
Oto nasza historia...
...pewnego letniego dnia przeglądając zdjęcia porzuconych psiaków moja córka powiedziała ,,mamo ja kocham tę białą plamkę, weźmy ją do domu proszę '' i tak po pokonaniu ponad 900km znalazła się w naszym domu Zora niechciana przez nikogo kruszynka w typie Amstaffa, oddana pod skrzydła fundacji przez poprzedniego właściciela. Przez ponad dwa miesiące walczyliśmy z jej zaburzeniami trawienia, skończyło się na transfuzji krwi. Tak mało brakowało abyśmy ją stracili...Minął rok beztroskiego życia...
29.11.2018roku Zora nie mogła rano wstać, bezwład tylnych łap, ciągnęła tułów za sobą. Po chwili było już dobrze lecz wieczorem pojawiła się kulawizna prawej łapki, która była sztywno wyprostowana. Pojechaliśmy do naszego lekarza weterynarii z badania RTG było widoczne uszkodzenie kolana. Zastrzyki, witaminy, antybiotykoterapia i Zorka stanęła na nogi. Leki przestały działać z dnia na dzień i wtedy zaczęła kuleć już na obie tylne łapki. Kolejne badania, kolejne RTG...diagnoza zerwanie więzadła krzyżowo-kolanowego w obu tylnych łapach oraz stan zapalny w organizmie. Decyzja podjęta, trzeba walczyć, nie wiem jeszcze jak ale postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy żeby Zora wyzdrowiała. Koszty operacji na jedną łapkę to około 3000zł + antybiotyki i ewentualne kroplówki to koszt około 300zł czyli w naszym przypadku wszystko razy dwa, dojazdy do kliniki (270km) oraz ewentualna późniejsza rehabilitacja ..... w tym momencie mój świat rozsypał się na milion małych kawałków. Dla mnie taka kwota jest nie osiągalna. Jestem dobrym człowiekiem i chętnie odpracuję każdy grosz wpłacony na operację mojej Zorki. Ja wiem, że jest dużo i nawet bardziej potrzebujących piesków ale błagam nie przechodź obojętnie. Ta bezsilność mnie dobija, przed nami jeszcze bardzo długa droga, a muszę być silna przede wszystkim dla Zory i moich dwóch córek bo one bez siebie życia nie widzą, a ja bez nich... te trzy dziewczynki są najważniejsze w moim życiu.
Podobno dobro wraca, lecz nas niestety chyba omija....
Druga operacja-lewa łapka
Druga operacja-lewa łapka
Pierwsza operacja-prawa łapka
Pierwsza operacja-prawa łapka
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki za powodzenie
ZDROWIA ZORKA ❤️
Dziękujemy kochana
Od Jacusia
Dziewczyny jesteście wielkie dziękujemy...a Jacuś to świetny facet, który mam nadzieję że w krótkim czasie znajdzie swoją drugą połówkę (kochająca rodzine)
Proszę
Dziękuję Kochana w imieniu swoim i Zorki
Zycze Zoce zeby stanela na 4 lapki
Dziękujemy