EDIT:

Drodzy!! Zamykamy zbiórkę z dobrymi informacjami:) mija prawie miesiąc od operacji, która odbyła się w Szpitalu przy ul.Juraszów w Poznaniu. Adam ostro działa z fizjoterapeutami i jest na dobrej drodze aby dalej spełniać swoje marzenia :) dziękujemy wszystkim za ogromne wsparcie jakie okazaliście ❤️🧡❤️

4 lipca w trakcie treningu nasz kolega Adam doznał zwichnięcia kolana. Po przewiezieniu do szpitala i szeregu wykonanych badań zlecono przeprowadzenie badania rezonansem magnetycznym.

Badanie rezonansem wykazało:

• rozerwanie torebki stawu kolanowego w przedziale tylnym
• całkowite uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego i tylnego
• uszkodzenie III stopnia więzadła pobocznego piszczelowego
• Uszkodzenie II stopnia więzadła pobocznego strzałkowego
• silny obrzęk ścięgna mięśnia podkolanowego i głowy bocznej mięśnia brzuchatego łydki
• Brak ciągłości więzadła łukowatego
• Awulsyjne załamanie wierzchołka strzałki z silnym obrzękiem szpiku

Po konsultacji z lekarzami jedyna droga do odzyskania pełnej sprawności to wielowięzadłowa rekonstrukcja operacyjna.

Koszty operacji oraz roczna rehabilitacja wycenione zostały na ok 40 tysięcy złotych.

Adam wielokrotnie brał udział w biegach charytatywnych, niestety los tak chciał, że teraz to on potrzebuje naszej pomocy.

Adam jest bardzo aktywnym ruchowo tatą Mai i Maksa oraz wspaniałym mężem Ani. Pomóżmy mu dalej realizować swoją pasję jaką jest bieganie i którą skutecznie zarażał pozostałych członków rodziny biorąc z nimi udział w cyklicznych biegach parkrun czy też biegu Walentynkowym. Wierzymy, że razem damy radę przyspieszyć jego powrót na biegowe ścieżki.