Zbyszek 31-letni mąż i tata trójki dzieci w wieku 8, 5 i 1.5 roku oraz jedyny żywiciel rodziny. 

11 października 2022roku podczas prac polowych w rodzinnym gospodarstwie Zbyszek uległ bardzo poważnemu wypadkowi.

W skutek awarii maszyny do zbioru ziemniaków doznał rozległych obrażeń twarzoczaszki. Na miejscu wypadku były 3 zastępy straży pożarnej oraz karetka, która nie była w stanie mu pomóc. W stanie krytycznym został przetransportowany helikopterem LPR do Warszawskiego Szpitala, zdobywając przy tym najmniejszą punktację w skali Glasgow 3/15 pkt oraz w skali Naca 6/7 pkt. W dniu przetransportowania go do szpitala przeszedł 12 godzinną operację ratującą życie. Tydzień spędził w śpiączce farmakologicznej na OIOM-ie oraz miesiąc na oddziale Chirurgii Twarzowo-Szczękowej.

W wyniku wypadku Zbyszek doznał: szarpanej rany w okolicy czołowej do której niezbędny był przeszczep mięśnia udowego do płata czołowego, masywną ranę powłok głowy w okolicy ciemieniowej (odwarstwiony płat skórny), masywnej rany policzka i okolicy żuchwy , licznych ran szarpanych języka do nasady i do gardła.  Wieloodłamowych złamań ścian zatok czołowych i sitowia, wieloodłamowych złamań szczękowych z przemieszczeniem odłamów kostnych, zmiażdzenia zatok czołowych i nosowych, wieloodłamowego złamania kości nosowych i przegrody kostnej nosa, wieloodłamowych obustronnych złamań ścian oczodołów. (Oczy znajdowały się w zatokach szczękowych). Wieloodłamowych złamań szczęki oraz podniebienia twardego, złamań gałęzi żuchwy (wyrostka dziobiastego po stronie prawej , złamania trzonu żuchwy po stronie lewej ze znacznym przemieszczeniem odłamów , obustronnego złamania wyrostków jarzmowych ,złamania prawej chrząstki tarczowatej , masywnego obrzęku tkanek miękkich twarzoczaszki z rozległą odmą podskórną i sródmięśniową oraz utraty kilku zębów z których jeden ząb znajdował się w oskrzelach (wykonano kilka prób jego usunięcia), ma także zaburzoną drożność nosa. 

Zbyszek jest po dwóch zabiegach usunięcia szczęki wraz z zębami i podniebieniem twardym w skutek nieprzyjęcia się kości. Czeka go jeszcze kilka operacji m.in rekonstrukcja szczęki, rekonstrukcja nosa oraz łamanie oczodołów, aby móc prawidłowo osadzić gałki oczne oraz operację otwierania powieki. 

Zdaniem lekarzy nie miał prawa przeżyć wypadku i nie miał prawa widzieć. Na szczęście stało się inaczej, ale leczenie jest bardzo bardzo długie i bardzo kosztowne i niestety przekraczają możliwości finansowe rodziny. 

Bardzo prosimy o pomoc!