Spiker ma około 5 lat. Kiedyś był typowym wiejskim pieskiem, samotnikiem żyjącym samemu sobie. Uratowaliśmy go przed śmiercią. Został znaleziony w stodole gdzie był powieszony na sznurku. Po kilku dniach uciekł... Szukaliśmy go przez pół roku no i udało się! Znaleźliśmy go w schronisku w Bełchatowie, gdzie spędził pół roku. Obecnie Spiker to psiak domowy. Bardzo dobrze czuje się w mieszkaniu, gdzie zachowuje czystość i grzecznie sobie odpoczywa. W nowym domu może zamieszkać z mniejszą suczką, ale tylko pod okiem doświadczonego opiekuna, ponieważ zdarza mu się bez powodu burczeć na drugiego psa – ale przy natychmiastowej korekcie od razu odpuszcza. Spiker KOCHA głaskanie, ale tak naprawdę, bardzo bardzo KOCHA. Wręcz się na nie nakręca. Wystarczy go pogłaskać, a on będzie skakał, wpychał pysk i bardzo mocno dawał do zrozumienia, że MASZ GŁASKAĆ! Na spacerach ładnie chodzi na smyczy. Spiker dopiero uczy się podstawowych komend. Bardzo ładnie pracuje na jedzenie. Uczy się swojego imienia, przywołania itd. Jedyną jego wadą jest niezwykła smykałka do ucieczek. Nie można go zostawić samego na podwórku, bo szybko znajdzie sobie nowe atrakcje daleko poza nim. Spiker jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Aktualnie przebywa w hoteliku w okolicach Bełchatowa. Bardzo pilnie potrzebujemy dla niego domu tymczasowego, docelowo stałego. W sprawie adopcji proszę kontaktować się pod numerem tel. 604 764 454

Spiker przebywa w hotelu, w którym doba wynosi 15 zł. Miesięczny koszt to ok 450 zł . Zbieramy fundusze na zabezpieczenie go tam na dwa miesiące.