Wyleczenie złośliwej torbieli - powrót do zdrowia
Wyleczenie złośliwej torbieli - powrót do zdrowia
Nasi użytkownicy założyli 1 231 918 zrzutek i zebrali 1 365 554 938 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Aktualizacja mojej dokumentacji medycznej. Leczenie przebiega pomyślnie jednak regeneracja tkanek zajmuję długo przez co całe leczenie prawdopodobnie będzie trwać dłużej. Nie jest to jednak powód do zmartwień większych niż dotychczasowe.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Nad górną szczęką mam złośliwą torbiel.
Objawami jej obecności są niekończące się bóle głowy, zatkany nos, zatkane zatoki, obrzęki skórne i wysoka podatność na zapalenia i choroby dróg oddechowych.
Im dłużej torbiel pozostaje w moim organizmie, tym większe ryzyko, że nabawię się sepsy, a w gorszym wypadku nawet zapalenia opon mózgowych.
Rozmiar torbieli i efekty które wywarła na moich kościach i ciele świadczy o tym, że powstała już dawno.
Mimo częstych wizyt u lekarzy, w tym dentystów, zostałem zdiagnozowany dopiero kilka miesięcy temu, dzięki doktorowi, który przeprowadził badanie tomografem na wizycie prywatnej. Wcześniej niestety nikt tego nie zasugerował.
Choruję również na GERD - czyli chorobę refluksową przełyku. Dolny zwieracz przełyku nie działa prawidłowo przez co kwas żołądkowy cofa się do gardła mocno je podrażniając oraz znacznie szkodzi zębom. Jest to choroba której jedynym sposobem wyleczenia jest operacja chirurgiczna, jednak objawy można zaleczać gdy nawracają znacznie je łagodząc. W połączeniu z torbielą nawet jeśli objawy nie są silne problemy i zmartwienia jedynie się pogłębiają.
Obecnie jestem w trakcie leczenia endodontycznego, dzięki któremu prawdopodobnie uda uniknąć się tak inwazyjnego zabiegu jakim jest usuwanie torbieli chirurgicznie.
Sukcesywne leczenie może sprawić, że będzie się ona zmniejszać, aż organizm sam ją zwalczy.
Niestety przez zbyt późną diagnozę, błędy i niekompetencję poprzednich lekarzy, moja górna szczęka ma tak duży ubytek kostny, że konieczna będzie jej rekonstrukcja i zaawansowane leczenie podczas którego prawdopodobnie trzeba będzie wielokrotnie wszczepić materiał kościotwórczy oraz zastosować tzw sterowaną regenerację kości.
Konieczne będzie również leczenie dentystyczne, w tym zastosowanie koron, protezy szkieletowej i implantów.
Zabiegi te nie są refundowane przez NFZ.
Badania diagnostyczne i leczenie kosztowało mnie do tej pory około 8000zł.
Sugerowany przez lekarza prowadzącego plan leczenia potrwa jeszcze około półtora roku i zakłada wydatek wysokości około 75 000 zł.
Niestety nie jestem w stanie udźwignąć tego sam.
Proszę o pomoc w zebraniu kwoty, dzięki której możliwy będzie mój całkowity powrót do zdrowia.
Bardzo dziękuję za każdą wpłatę!
Prześwietlenie mojej szczęki po usunięciu nie nadających się do uratowania zębów.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!