Cześć! Z tej strony załoga OH DEER Camping :)

Na pewno pamiętacie naszą małą przybłędę, która dotrzymywała Wam towarzystwa podczas wypoczynku na naszym kempingu.

Oczywiście mowa o Marianie.

Przez wiele dni próbowałyśmy znaleźć mu ciepły kąt i odpowiedzialnego człowieka, który obdarzy go miłością i troską, na jaką zasługuje. Pod koniec września odezwała się do nas Pani Justyna, która pokochała Mariana od pierwszego karmienia :)

Zanim zorganizowałyśmy przeprowadzkę z terenu kempingu, skonsultowałyśmy jego stan zdrowia z pobliskim weterynarzem.

"Marian jest kotem zaniedbanym, bez poważnych chorób" - tak brzmiała pierwsza diagnoza.

Niestety po miesiącu mieszkania w nowym domu, stan zdrowia Mariana nie ulegał poprawie. Pani Justyna odwiedziła specjalistę, który już na pierwszy rzut oka stwierdził, że Marian wymaga pilnej operacji.

Stan jego zębów uniemożliwiał mu codzienne funkcjonowanie - konieczne było ich usunięcie (z wyłączeniem kłów).

Kiedy wydawało się, że sytuacja została opanowana, wykryto zmiany w jego pyszczku.

Kolejne badania pod kątem nowotworu jamy ustnej pochłonęły dużo środków pieniężnych.

Szczegółowe badania krwi, echo serca, operacja usunięcia zębów, badania pod kątem nowotworu jamy ustnej, regularne wizyty u zwierzęcego fizjoterapeuty - to wszystko generuje ogromne koszty, których nie byłyśmy w stanie przewidzieć.

Jako OH DEER Camping starałyśmy się wspierać Panią Justynę, która ma niewyobrażalnie wielkie serce.

Przeglądając Facebook'a, na którym pojawiają się liczne zbiórki, wpadłyśmy na pomysł zorganizowania własnej.

Wszystkie pieniądze, które uda nam się zebrać, przeznaczymy na leczenie Mariana, z którym jako nasi goście, tak hojnie dzieliliście się jedzonkiem :)

Marian ma dopiero 6 lat, więc czeka go jeszcze dłuugie, szczęśliwe życie w ciepłym kącie kanapy, którą swoją drogą pokochał!

Jest dość nietypowym kotem - o swoim pustym brzuchu daje znać głośno miałcząc i drapiąc w stojące przy lodówce puszki.

Jego zewnętrzna aparycja uległa kolosalnej zmianie! Z wychudzonego, brudnego i lekko obślinionego kotka, stał się dumnym, wygodnym i puszystym czworonogiem! W jego oczach nie widać już jedynie chęci przetrwania, a otwartość na nowe przyjaźnie i miłość do drugiego człowieka :)

Pomóż Marianowi odzyskać wiarę w ludzi!

Dla niego liczy się każda złotówka, bo to właśnie ona sprawi, że będzie mógł w pełni cieszyć się swoim długim, kocim życiem!

Załoga OH DEER Camping.