Witaj,

cieszę się, że tutaj trafiłeś :)

Cieszę się, że zainteresowała Cię ta zrzutka i mam nadzieję, że po przeczytaniu historii Justyny zostawisz po sobie ślad w postaci wpłaty bądź też udostępnienia zbiórki .

Natura człowieka ma to do siebie , że zawsze ciężko przychodzi nam prosić o pomoc innych. Zastanawiamy się czy to aby nie wstyd (?), przecież poradzimy sobie sami ... Życie niejednokrotnie tak się układa , że nie jesteśmy w stanie wszystkiego zrobić sami . Brakuje możliwości, czasu, pomysłów ale najgorzej jest wtedy kiedy brakuje nam pieniędzy . Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają , czy aby na pewno ?

Poświęć 4 minuty swojego cennego czasu i przeczytaj historię jaką chcemy się z Tobą podzielić .

Historia Justyny związana z chorobą rozpoczęła się w 2019 roku w maju . Pomyślisz " to całkiem niedawno ". Owszem, czasu upłynęło niewiele jednak rak rozgościł się już zbyt dobrze.

Kim jest Justyna? To piękna, młoda 32-letnia kobieta , mama 2 wspaniałych chłopców i szczęśliwa żona . Zdiagnozowano u niej zapalnego potrójnie ujemnego raka piersi z przerzutami do węzłów pachowych, śródpiersia i podobojczykowych. Rak z najgorszymi rokowaniami . Justyna jest już po 4 chemiach i mastektomii prawej piersi . Dotychczasowe leczenie nie przynosi pozytywnych informacji dlatego chce spróbować leczenia specjalnym środkiem , który nie podlega refundacji . Jest to lek immunologiczny najnowszej generacji jaki posiada w tej chwili onkologia.

W momencie kiedy uzupełniam tą zbiórkę Justyna jest w szpitalu i podają jej pierwszą dawkę tego leku . Każdy taki wlew to koszt 10 000,00 zł a będzie ich minimum 5. Potrzebujemy zatem około 50 000,00 zł na same wlewy + koszty dojazdu do kliniki, specjalistyczną żywność, konsultacje medyczne..

Wola walki, determinacja i ogrom siły u Justyny bierze się z serca. Chce pokonać raka aby móc spełniać się w roli żony i mamy.

Kim jestem ja? Sąsiadką Justyny której pęka serce ❤ na widok samotnie spacerującego męża z dziećmi .

Dlaczego ta zbiórka? Bo chcę jej pomóc :)

Wiemy jak ciężko jest uzbierać tak duże pieniądze dlatego zwracamy się o Waszą pomoc. Bez Was Justyna nie będzie w stanie podjąć kosztownego leczenia.

Dajmy jej szansę zobaczyć jak dorastają jej dzieci 🙏

Bądźcie zdrowi! 💪