Na ratunek bezdomnym kotom
Na ratunek bezdomnym kotom
Nasi użytkownicy założyli 1 233 484 zrzutki i zebrali 1 370 474 765 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Stan wydatków na 02.11.2022:
210 zł Fenbendazol
210 zł Stronghold
70 zł Quanifen
41 zł antybiotyk
109 zł probiotyk Flora Balance
135 zł żwirek Calitti 60l
45 zł mięso z kurczaka
20 zł mięso wieprzowe
460 zł badania wymazu oraz posiew dla 3 kociąt z przewlekłymi infekcjami
320 zł hospitalizacja i leczenie bezdomnej kotki Krówki
-------------------------------------------
1620 zł
Ponieważ udało nam się zebrać większą kwotę, niż pierwotnie założona Zrzutka, dodatkowe pieniądze przeznaczyliśmy na pomoc kolejnym 4 kotom: trójce kociąt zabranych ze wsi spod Oświęcimia, które od sierpnia borykają się z nawracającymi infekcjami. Aby nie serwować im "w ciemno" czwartej serii antybiotyków, zdecydowaliśmy się na wykonanie kosztownych badań, które w końcu ujawniły, z jakim patogenem mamy do czynienia i jaki schemat leczenia będzie skuteczny.
Przed schroniskiem wybroniliśmy czteromiesięczną Krówkę z podchrzanowskiej wsi, która miała trafić do lokalnej umieralni z powodu kociego kataru. U nas nie było miejsca, musieliśmy więc umieścić ją w szpitalu w jednej z krakowskich lecznic. Całość kosztów jej hospitalizacji oraz wykonania testów w kierunku chorób wirusowych FIV/FELV wyniosła 540zł, ich część pokryła osoba, która dokarmiała Krówkę, gdy ta była kotem bezdomnym. Pozostało nam do zapłaty 320zł. Obecnie Krówka kończy leczenie w domu tymczasowym i niebawem będzie szukała domu stałego.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
To stado to wyjątkowi pechowcy.
Nie mają domu, za to bogate, niepożądane życie wewnętrzne.
Koty zostały odłowione na kastrację, ale ich stan zdrowia wzbudził nasz niepokój. Mają objawy infekcji dróg oddechowych, świszczące, ciężkie oddechy, niektóre dodatkowo biegunkę i zmiany grzybicze na uszkach.
Jedno z najmłodszych kociąt zmarło, nim ktokolwiek zdążył mu pomóc.
Wyniki badań parazytologicznych wykazały aż dwa gatunki nicieni płucnych oraz pierwotniaka Giardia. Już jeden z tych pasożytów może doprowadzić do śmierci osłabiony organizm, one mają ich cały pakiet.
Kotów jest łącznie osiem.
Pięć pod naszym dachem, trzy w zaprzyjaźnionym domu tymczasowym. Wszystkie są już na antybiotyku, zaczynamy bitwę z robalami. To będzie długa i kosztowna droga.
Wiem, że walka z pasożytami to taki mało medialny, mało wzruszający temat. Tylko że te żyjątka odbierają swoim żywicielom oddech i ważne do życia substancje odżywcze. Jeśli się z nimi nie rozprawimy, część kotów umrze tej zimy. Wystarczy powiedzieć, że jedno z tegorocznych kociąt, które powinno już ważyć ok 2,5kg, jest tak wyniszczone, że waży tylko 1,2kg…
Odrobaczanie musimy prowadzić stopniowo, by toksyny licznych, obumierających pasożytów nie zabiły nosicieli. Dlatego słabsze z kotów dostają na początek bardzo kosztowny Fenbendazol, który działa zarówno na nicienie płucne jak i Giardia. Trzydniowa kuracja jednego kota to ok 30zł, łącznie zapłaciłam za ten lek jak na razie 150zł. Żeby uzyskać długotrwały efekt walki z robakami płucnymi, każdy z kotów dostanie także dawkę Stronghold, co dla całego stada da koszt ok 320 zł. Walkę z Giadią dokończymy tańszymi preparatami, by zmieścić się w 100zł. Do tego dochodzą koszty wizyt u weterynarzy oraz badań kału (jedno badanie - 90zł).
Nie wspomnę o wydatkach na żwirek, który przy biegunce schodzi w olbrzymich ilościach oraz na dobrej jakości karmę, mięso, probiotyki i suplementy podnoszące odporność.
Zakładam tę zbiórkę choć trochę nie wierzę, że uda się zebrać pieniądze na całą kurację dla 8 bezdomnych, niechcianych dzikusków.
Ale może się mylę, może zechcecie im pomóc.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!