Zawsze walczyłam. Cale moje zycie to byly roznego rodzaju zmagania. Trudne. Czesto walczylam dla kogos, o kogos, o kotki, pieski, ostatnio o mojego niepelnosprawnego syna.

Teraz musze stoczyc kolejna walke. Final batale z big bossem. Walke o siebie. O moje życie.

I tym razem musze Was prosic o pomoc. Sama nie mam szans zeby wygrac.

Wrog zaatakowal z zaskoczenia, jest bardzo wredny i agresywny. Nazywa sie : RAK DROBNOKOMÓRKOWY NEUROENDOKRYNOGENNY SZYJKI MACICY.

W tej chwili ma 9 cm (miesiac temu mial 6cm).

Rosnie szybko, jest bardzo rzadki i podobno slabo reaguje na chemie a w takim rozmiarze operacja nie jest raczej mozliwa. W najblizszych dnia bede miała badania obrazowe zeby wiedziec jak bardzo spustoszyl moje cialo i czy jest jakakolwiek nadzieja.

Pewne jest tylko to ze ja sie NIE PODDAM! Ale bede potrzebowala Waszej pomocy. Na dniach zostanie zalozona zbiorka na koszty zwiazane z ratowaniem mojego zycia. Nie umiem ich oszacowac na ta chwile. Wiem na pewno ze beda to koszty paliwa i noclegow. Slyszalam o klinice w katowicach ktora specjalizuje sie w tego typu guzach i prowadzi leczenie na europejskim poziomie. NFZ refunduje lub nie. Nie wiem na ta chwile jakie to moga byc koszty. Wszystko wydarzylo sie tak nagle i toczy sie bardzo szybo a czasu mam teraz mocno w deficycie. Wiecej danych bede miala kolo srody jak beda wyniki tomografii i rezonansu.

Mam tez syna w spektrum autyzmu. W tej chwili moj Partner zrezygnowal z pracy i zajmuje sie moim dzieckiem jak swoim wlasnym. Jest dla mnie ogromnym wsparciem ale on tez nie jest maszyna bez uczuc. Natan uczeszcza do przedszkola specjalnego w barlinku gdzie jest otoczony odpowiednia opieka i terapia, trzeba go codziennie wozic a to tworzy potrzebe posiadania drugiego samochodu. Abysmy mogli oboje jednoczesnie walczyc o swoje przyszle zycie.

Nie wiem co jeszcze moglabym napisac. Chce zyc. Bardzo chce zyc. Dla Natana. Dla siebie. Dla mojego Partnera. Dopiero co ujrzałam swiatlo w zyciu, a juz jakis sku#wol che mi je zgasic na zawsze.

Kazda złotówka jest bezcenna. Dziekuje.

Dziekuje jezeli przebrneliscie do konca. Jestescie moimi przyjaciolmi. ❤️❤️❤️