Drodzy krewni i przyjaciele dobrej woli,

W tym roku z okazji Świąt chcieliśmy pokazać naszej córce radość z dawania. Poza tym, że oczywiście jak każde otoczone miłością dziecko otrzyma wiele prezentów, zależy nam też na pielęgnowaniu odruchów empatii i altruizmu. Uświadomiliśmy ją, że sama też może być Mikołajem i że każdy z nas ma wyjątkową moc dawania i dzielenia się tym, co mamy. Zapytaliśmy, czy jest ktoś, komu chciałaby pomóc w te Święta. Wskazała z pełną powagą na "słodkie chomiczki". Po głębokim i poważnym researchu, doszliśmy do wniosku, że sytuacja chomików na świecie wygląda całkiem nieźle i nie mam dedykowanej im organizacji charytatywnej ;) Znaleźliśmy za to fundację "Mysikrólik", która pomaga dzikim zwierzętom w Polsce. Dostateczne blisko życzenia córki ;) Wesprzyj dowolną kwotą ten worek Św. Mikołaja - to będzie dla Julki i dla nas świetny i bardzo potrzebny prezent.

Ho! Ho! Ho! (mik, mik, mik)