id: wd9p2t

Pamiętnik Ferdynanda Martiusa - budowniczego pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim - etap I

Pamiętnik Ferdynanda Martiusa - budowniczego pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim - etap I

Nasi użytkownicy założyli 1 221 142 zrzutki i zebrali 1 334 764 782 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Znacie zapewne legendę o Świętym Graalu? Tajemniczym kielichu występującym w legendach arturiańskich? Kielichu, którym posłużył się Jezus Chrystus w czasie Ostatniej Wieczerzy, a później został użyty przez Józefa z Arymatei do zebrania krwi Jezusa po ukrzyżowaniu? Graala, którego na przestrzeni wieków poszukiwało wielu ludzi. Do tego stopnia, że dziś stał się archetypem tego co najcenniejsze. Symbolizuje to czego warto szukać. I każdy może udzielić sobie własnej odpowiedzi co to jest.


Moim Graalem był i jest legendarny pamiętnik przechowywany obecnie w Szwajcarii, który napisał działający na zlecenie księżniczki Marianny Orańskiej budowniczy kamienieckiego pałacu Ferdynand Martius - prawdziwa kopalnia i skarbnica wiedzy na temat budowy i wszystkiego tego co działo się w związku z nią czyli np. relacji Martiusa z Marianną.


Pamiętnik, który istnieje i który już raz był w Kamieńcu Ząbkowickim w 2010 r. przywieziony przez potomka Ferdynanda. Mogłem go zobaczyć, dotknąć ale nie dane mi było zapoznać się z całą jego treścią. To jak zobaczyć przepyszne ciastko i nie móc je zjeść…


Ostatnie 10 lat było mozolnym wydreptywaniem kroków, ścieżek i nici porozumienia z potomkami Ferdynanda Martiusa. Argumentowania, że to jest właśnie ten moment kiedy warto go pokazać światu.

Dziś już wiecie, że ta cierpliwość i nieustępliwość się opłaciła.


„Święty Graal” Kamieńca Ząbkowickiego czyli legendarny pamiętnik budowniczego kamienieckiego pałacu, a dokładniej mówiąc jego wierna kopia, jest już w Kamieńcu Ząbkowickim‼


Spytacie: co dalej?


Odpowiedź jest tylko jedna. Pamiętnik musimy przetłumaczyć, zbadać, pokazać go światu i Wam abyście mogli zapoznać się z jego wciągającą treścią. To jest naprawdę przełomowy materiał. Swoisty łącznik pomiędzy tym co mamy czyli materialnym dziedzictwem, pałacem, którego jesteśmy teraz spadkobiercami i opiekunami oraz jego historią, która była dla nas do tej pory ukryta.

W tym wszystkim musimy zwrócić się do Was o pomoc. Bo prawda jest taka, że sami nie sprostamy finansowo temu przełomowemu zadaniu. Jeśli tego nie zrobimy pamiętnik zostanie zapomniany być może na zawsze. A do tego zarówno my jak i Wy nie chcielibyście pewnie dopuścić. Prawda? Działamy zatem. Razem z Wami!


Nasz projekt zmierzający do wydania pamiętnika i pokazania go Wam podzieliliśmy na dwa etapy.


ETAP I - to tzw. etap przygotowawczy i badawczy.


W ramach tego etapu chcemy przede wszystkim przetłumaczyć posiadaną przez nas kopię pamiętnika Martiusa na język polski. Chcemy również przeprowadzić kwerendę w archiwach w Niemczech i Holandii. Dlaczego tam? Z przekazanych nam przez holenderskiego badacza życia Marianny Orańskiej dr Kees van der Leera informacji wynika, że właśnie tam znajdują się nieznane i niepublikowane dotąd materiały na temat budowy pałacu i relacji pomiędzy Martiusem i Marianną. To nieoceniony materiał, który z pewnością ubarwi i uzupełni tło tego co opisał Martius w swoim pamiętniku. Ponadto chcemy pojechać również do Szwajcarii. Do potomków Martiusa, aby obejrzeć i sfotografować oryginał pamiętnika oraz inne rodzinne pamiątki, które przechowywane są w rodzinnych zbiorach.


W tym celu zebraliśmy zespół fantastycznych ludzi, który odpowiedzialny jest za realizację pierwszego etapu:


dr Bartosz Grygorcewicz - historyk odpowiedzialny za badania pamiętnika Martiusa ora kwerendę w archiwach w Niemczech i Holandii,


dr Kees van der Leer - niezrównany badacz życia Marianny Orańskiej służący nam swoją wiedzą i pomocą m.in. w zakresie tego gdzie szukać aby znaleźć to co jest nam potrzebne,


Wy moi drodzy - tak, Wy! Bo bez Waszego wsparcia nie sprostamy temu zadaniu.


Każdy z Was kto wesprze nasz projekt (niezależnie czy będzie to 1 czy 100 zł.) będzie miał dostęp do specjalnej grupy na facebooku na której na bieżąco będziemy Was informowali o postępach i umieszczali relacje m.in. prosto z archiwów w Niemczech i Holandii. Jako pierwsi dowiecie się o tym co odkryjemy!


Każdy z Was kto wesprze nas kwotą minimum 50 zł. i wyrazi zgodę zostanie wymieniony i otrzyma serdeczne podziękowania podczas konferencji podsumowującej cały projekt.


Natomiast Ci z Was, którzy wesprą nad kwotą minimum 100 zł. zostaną dodatkowo wymienieni na pierwszych stronach pamiętnika Martiusa, który wydamy w ramach drugiego etapu!


Tym samym macie niepowtarzalną możliwość zostania nie tylko biernym obserwatorem, ale przede wszystkim częścią tej niesamowitej historii i jakby nie było przygody.

___________________

Mateusz Gnaczy - Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Kamienieckiej

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 20

 
Andrej Zwolak
100 zł
 
Adam Sobociński
ukryta
 
Karolina G.
50 zł
 
Barbara Wąsowicz
ukryta
 
Marian Wicher
50 zł
 
Gosia Gwiazdka
ukryta
 
Jakub Ptasiński
ukryta
 
Wojciech Cwek
50 zł
 
Andrzej Hausman
25 zł
 
Wojtek Ptak
200 zł
Zobacz więcej

Komentarze 2

 
2500 znaków