id: wdbe3r

Na leczenie potrąconej kotki

Na leczenie potrąconej kotki

Nasi użytkownicy założyli 1 213 572 zrzutki i zebrali 1 310 688 158 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dzięki Waszej pomocy leczenie Walentynki dobiega końca.


Jednak do pełnej sprawności potrzebny jest ostatni zabieg, dlatego nadal prosimy Was o pomoc. 


Dzięki poprzednim wpłatom udało się zdiagnozować i zoperować kotkę, tzn. nastawić i zadrutować żuchwę, tak, aby zrosła się w odpowiednim położeniu. Walentynka doszła do siebie, nawet uraz oka nie okazał się aż tak groźny - krwiak się wygoił i dziewczyna nie ma problemów z widzeniem. Leczenie żuchwy także nastąpiło prawidłowo, dzięki czemu Walentynka może samodzielnie jeść bez większych problemów. 

tPjVfqR6QuwOma2X.jpgCzas jednak na usunięcie drutów, które stabilizowały połamane kości po złożeniu i poprawnym ustawieniu. Widać, że coraz bardziej jej przeszkadzają, a zostawienie ich na dłużej zahamuje proces leczenia. Dlatego tak ważne jest dla nas uzbieranie teraz kwoty potrzebnej na operację ich usunięcia. 

kbB8M9O8vcVNTopH.jpgNiestety żaden prawowity właściciel nie zgłosił się po Walentynkę, dlatego to na nas wciąż ciążą jej koszty leczenia. 

W9lXk8AOtmLv7hpd.jpg

xQiJNu9Koj9ROPIq.jpg

ZedWKc2jNxusZPEC.jpg

sW4aiMRb6xmqwdtk.png

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Historia Walentynki:


Walentynka to kotka znaleziona 14 lutego po potrąceniu przez samochód. W wyniku wypadku ucierpiała przede wszystkim żuchwa i oko, stan kota przez pierwsze dni był bardzo ciężki. Miała na tyle szczęścia, że znalazł się człowiek, który nie przeszedł obojętnie obok kociego nieszczęścia i zaniósł ją do weterynarza.

1oOzRsfiICD6KTQi.jpg

Na ten moment Walentynka powoli dochodzi już do siebie w domu tymczasowym w Łodzi, mimo wszystko nadal potrzebuje podawania leków i specjalistycznej karmy. Jednak największym priorytetem są teraz dalsze badania- potrzebny jest komplet zdjęć RTG żuchwy i konsultacja chirurgiczna specjalisty, aby ocenić wielkość i powagę urazu, oraz możliwości leczenia. Sama taka diagnostyka to koszt ok 600 – 700 zł. Nie wiadomo też jeszcze, czy nie będzie potrzebna operacja, aby w przyszłości umożliwić kotce samodzielne jedzenie.  


Jest to spora cena, której tymczasowy opiekun nie jest w stanie pokryć. Do tego dochodzą koszty leków, karmy wspomagającej rekonwalescencję, podkładów itp. Jeśli okaże się, że potrzebna jest również operacja, powiększę kwotę zbiórki, tak aby Walentynka miała szansę na normalne życie.

hlqFzLbTCrOZxQP9.jpg 

Jednocześnie nadal szukamy prawowitego właściciela kotki. Wszystko wskazuje na to, że miała wcześniej dom. Uwielbia dotyk człowieka, korzysta z kuwety. Nawet mimo dużego obrzęku głowy próbowała mruczeć, gdy tylko ktoś zaczynał ją głaskać. Została znaleziona W Łodzi, na ul. Rudzkiej, na wysokości kościoła. Nie ma chipa. Mimo ogłoszeń papierowych i internetowych, nikt się po nią do tej pory nie zgłosił.Hdm1SbTTfok62x0r.jpg


Poniżej wstawiam wypisy z poprzednich wizyty weterynaryjnych. Wizyta specjalistyczna jest planowana w VetHouse w Łodzi.


AdDkcSjc5kMkq1NK.jpg

sLx2Y0IosEF9m3AL.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 29

 
Miranda
20 zł
 
Mmm
2 zł
 
Kama
20 zł
 
Katarzyna Heleniak
20 zł
 
Dorota Wiśniewska
20 zł
 
Martyna
49.53 zł
 
Jola
20 zł
 
Joanna jezionek
20 zł
 
Olak
5 zł
 
Magda Malinska
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!