Takie informacje chcę przekazywać codziennie. Widzicie ten skromny dom? Jesteśmy w Sosnowcu u Maćka i Marty Szafraniec. Rozmawialiśmy wczoraj przez telefon i wspólnie uznaliśmy, że musimy pomóc jak możemy. Do domu przyjadą dwie kobiety i piątka małych dzieci. Jedno ma raptem 7 miesięcy, nie mają nic, właśnie przekraczają granice. Gdy otrzymałem informacje o nich i zaproponowałem Maćkowi czy jest opcja by chociaż dwójka dzieci mogła u nich zamieszkać usłyszałem, że zamieszkają wszyscy, (cała 7) nie rozdzielimy ich, mamy piękny ogród gdzie dzieci będą mogły się bawić. 

Gospodarze od rana wraz z rodzicami i znajomymi sprzątają i przygotowują pokoje. Odkurzacze pracują, znajomi przynoszą pościel i poduszki. Zapełniają lodówkę i myślimy jak jeszcze możemy pomóc. „Robimy to bo tak czujemy, chcemy pomóc, udostępniamy cały dom”. Maciek pojechał kupić szczoteczki, pasty itd. 

Co mogę napisać? Jestem dumny, że są tacy ludzie. I ja też chcę pomóc i proszę Państwa o wsparcie. Chcę odciążyć gospodarzy, samo to, że przekazują dom jest bardzo szlachetnym gestem, a oni są przy tym skromni. Zakładam autorską zrzutkę. Całość zebranej kwoty pójdzie na ogrzewanie, jedzenie, chemie, pampersy itd. Jadą tu dwie kobiety i piątka dzieci. Proszę Państwa o symboliczne wsparcie, a ja obiecuje relacje gdy tylko Ci ludzie, którzy musieli zostawić cały swój dobytek dojadą do domku. Pomóżmy im, tak mi podpowiada serce.