Aby Maciuś mógł chodzić samodzielnie...
Aby Maciuś mógł chodzić samodzielnie...
Nasi użytkownicy założyli 1 166 546 zrzutek i zebrali 1 213 213 346 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam wszystkich😉
Jestem Maciuś Chałupczyński, mam niecałe
7 lat.
Mieszkam w Łubnicach w województwie łódzkim.
Troszkę historii o mnie:
18.08.2016r.. To dzień w którym mama z tatą powitali mnie na świecie. Niestety... Dużo za wcześnie, bo w 23 tygodniu ciąży. Lekarze dali mi 1% szans na to że przeżyje. 😥😮
Miałem przyjść na świat w grudniu, miałem być prezentem na mikołajki. Byłem tak malutki, że rodzice nie mogli mnie przytulić ani pocałować. Ważyłem 600g. Od razu mnie zabrali do inkubatora a mamę dwa dni później wypisali
ze szpitala. Ja zostałem w Opolu sam. 🥺🥺
Spędziłem w szpitalu 4 długie miesiące.
Mama calutki czas czuwała przy mnie, na niewygodnym krzesełku, od rana do późnego wieczora. 😭
Podczas pobytu w szpitalu spotkały mnie różne złe rzeczy. Miałem dużo pobrań krwi, wenflonów (nawet kilka dziennie), kilkanaście transfuzji, również przeszłem 4 operacje ratujące moje życie.
Miałem operowany brzuszek, oczka, serduszko. Nawet zachorowałem na sepsę😮
Ale jestem! Dałem radę ze wszystkimi przeciwnościami losu jakie mnie spotkały w szpitalu.
I tak oto nadszedł dzień 21.12.2016r.
Dzień wyjścia do domku. 🥳🥳
Tuż przed samymi świętami Bożego Narodzenia. Była to wielka radość dla wszystkich ale i też ogromny stres.
Ale ja wiedziałem że moi rodzice są świetni, poradzą sobie i naprawdę mnie kochają. Do tej pory to udowadniają. Walczą o moją sprawność razem ze mną. 🤩
Chwilę po wyjściu ze szpitala od razu trafiłem na rehabilitację, która jest kontynuowana do dziś. I tak mijały kolejne tygodnie, miesiące. Aż mając niecałe 2 lata pojechałem na pierwszy swój turnus rehabilitacyjny. To był strzał w dziesiątkę! Dwa tygodnie intensywnej rehabilitacji.. Tego mi było trzeba. 😍😍
Moi rodzice robią wszystko, abym dalej mógł ćwiczyć na turnusach bo tylko po długotrwałej rehabilitacji widać duże postępy w moim rozwoju. Staramy się wyjeżdżać 3-4 razy do roku. Jeśli byłaby szansa więcej razy, na pewno bym skorzystał z wielką radością. Jestem bardzo chętny do ćwiczeń. Bo wiem do czego dążę ❤️
Aktualnie poruszam się za pomocą dwóch trójnogów.😥
Dla mnie ciężka praca, tysiące godzin na rehabilitacji, czasami nawet łzy. 😭😭
Ale chcę w przyszłości chodzić. Lekarze i fizjoterapeuci dawają mi nadzieję, że kiedyś będę samodzielny.
Tylko... Muszę ćwiczyć.. Intensywnie! To jeszcze może potrwać..
Dlatego właśnie ta zbiórka. Abym mógł chodzić sam, muszę wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne i regularnie ćwiczyć.
To bardzo dużo kosztuje. Koszt jednego turnusu to nawet 9-10 tysięcy.
Moi rodzice bardzo się starają ale długo to trwa, ta moja rehabilitacja.
Proszę Państwa o wsparcie!
Pomóżcie mi spełnić moje marzenie... bym mógł chodzić samodzielnie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Ewelina Kaczor licytacja eleganckiego zestawu filiżanek 6 szt.
Andrzej Skał, licytacja półtuszy od firmy PPM MARS
Voucher Zielona Oliwka
Fartuszek
Wpłata za magnes