Mieszkańcy jednego z domów w Skitnie w nocy z 27 na 28 stycznia w ciągu kilku godzin stracili dorobek życia, na szczęście nikomu nic się nie stało. 

W domu mieszkały dwie rodzina jedna z nich to ponad dziewięćdziesięcioletnia Pani Anna wraz z synem Zenonem i wnuczką Ulą. Są to ludzie o szczerym sercu, zawsze pomocni innym. Mieszkający tu praktycznie od narodzin.

Właśnie tej nocy mieszkańcy w jednej chwili zostali pozbawieni dachu nad głową, podstawowych sprzętów gospodarstwa domowego, rzeczy codziennego użytku oraz nadziei… Pożar strawił cały dach i konstrukcje ścian, dom jest zniszczony, nie nadaje się do zamieszkania!

Dzięki życzliwości rodziny, przyjaciół, sąsiadów rodziny znalazły już tymczasowe schronienie. Jednak to dopiero początek drogi przez, którą muszą przejść by móc odbudować to, co stracili...Przyłączmy się do zbiórki, która pomoże odbudować i wyposażyć nie tylko dom, ale i wiarę w lepsze jutro.

Jako założycielka zbiórki i tym samym przyjaciółka Uli i jej bliskich zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla tej wspaniałej rodziny! Wierzę, że wspólnie uda nam się uratować nie tylko budynek ale i serca tam mieszkające! Tylko razem możemy pomóc, będziemy bardzo wdzięczni za każdą pomoc, nawet tą najmniejszą!

Jednocześnie chciałabym zaznaczyć, iż jako założyciel zbiórki pieniężnej na zrzutka.pl robię to za zgodą Rodziny i na jej wyraźną prośbę.

Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone m. in. na uregulowanie płatności za remont tj. materiały budowlane, koszty robocizny itd.

Dziękuję w imieniu swoim i rodziny.