19.08.2021 roku o godzinie 15 w naszym domu wybuchł pożar. Spalił się cały dach a reszta domu została zalana podczas gaszenia żywiołu. Mamy dwójkę wspaniałych synów 11 lat i 1,5 roku. Na szczęście nikomu nic się nie stało, fizycznie. Jednak psychicznie jest to dla nas jeden wielki koszmar i dramat.... Wszystko co mieliśmy w domu na piętrze zostało doszczętnie zniszczone. Zostaliśmy bez dachu nad głową. Dom w obecnej chwili nie nadaje się do zamieszkania. Wymaga generalnego remontu i wzmocnienia konstrukcji stropów. Cały dach trzeba odbudować przed jesienią. Jeżeli nie zamieszkamy tam w najbliższym czasie już nie będzie do czego wracać, wilgotne mury i brak konstrukcji dachowej nie wytrzymają zimy. Zebrane środki chcemy przeznaczyć na całkowitą odbudowę domu, który jest dla mnie całym dzieciństwem, gdyż od ponad trzydziestu lat tam mieszkam, najpierw z rodzicami, a teraz z dziećmi i partnerem. Dom w którym spędziłam całe swoje życie ma dla mnie szczególną wartość bo zaprojektował go i wybudował mój tata, który niestety zmarł w kwietniu. Tata zawsze mówił że ten dom jest dla nas i chciał żebym tam mieszkała. Niestety los zadecydował inaczej ale my chcielibyśmy mu się przeciwstawić i walczyć o nasze miejsce na ziemi. Będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę, która przybliży nas do odbudowy naszych marzeń. Mamy zapał, siłę i energię do odbudowania tego szczęścia.