Dzień dobry,

Jest mi niezręcznie prosić o pomoc, bo do tej pory dawałam sobie radę samodzielnie. Niestety przez pandemię, siedzę w domu i nie pracuję, w związku na ochronę swojego zdrowia, gdyż jestem w wysokiej grupie ryzyka.

Od dzieciństwa choruję na zapalenie skórno-mięśniowe. Jest to choroba immunologiczna. Choroba ta powoduje zanik, przykurcze mięśni, co wiąże się z osłabieniem ich siły. Do tego w lutym bieżącego roku doznałam poważnego urazu mięśni nogi i do tej pory ją rehabilituję ze średnim skutkiem.Codziennie walczę z tą chorobą uprawiając gimnastykę, aby całkowicie nie przestać funkcjonować. Co roku staram się jeździć na turnus rehabilitacyjny do Świnoujścia, do ośrodka, którego zdjęcia widzicie, na który zbieram przez cały rok pieniądze i tak nie zawsze uzbieram całą kwotę, Złożyłam również papiery o dofinansowanie takiego turnusu, czekam na odpowiedź,choć obawiam się, że ponownie dostanę odmowę. Liczę, że znajdzie się wśród licznego grona ktoś, kto pomoże, dorzuci symboliczną złotówkę do mojej zrzutki. Dla mnie to wielki dar, dar na zdrowie.

Dziękuję.