Nowy podopieczny, starszy, doświadczony przez życie kocur Mumu trafił do nas z zaprzyjaźnionej fundacji Budrysek z Żywca. Dziewczyny z Budryska zabrały spod sklepu cierpiącego kota z pogryzioną, ropiejąca łapą. Po wyleczeniu łapki kocurek musiał opuścić szpital. Tym sposobem, do czasu znalezienia domu stałego, Mumu będzie pod opieką Kociej Zgrai.

Już w Katowicach poddany został zabiegowi kastracji oraz diagnozujemy u niego kolejne zdrowotne kłopoty. Przede wszystkim Mumu musi pilnie przejść zabieg sanacji jamy ustnej. Jego zęby i dziąsła są w stanie bardzo, bardzo złym. Ponad to na wizycie lekarskiej dr Marcin znalazł pod skórą Mumu śruty. W tym jeden na głowie zaraz za uchem! Jeden udało się wyjąć, resztę musimy dokładnie zlokalizować na zdjęciu rtg i usunąć jeśli się da. Mumu jest obolały i wyniszczony, nie chce być badany i źle znosi zabiegi, dlatego chcemy jak najwięcej zrobić gdy będzie pod narkozą: zęby, zdjęcie rtg, usg jamy brzusznej, badanie krwi i usunięcie śrutów.

W celu zebrania środków na diagnostykę i leczenie Mumu tworzymy tą zbiórkę. Jeśli ktoś z Was może i chce wesprzeć uroczego Mumu to zachęcamy do wpłacenia cegiełki. Mumu za jakiś czas będzie do adopcji, więc jeśli ktoś z Was jest zainteresowany daniem mu domu stałego to prosimy o kontakt na priv na fb Kocia Zgraja. Mumu dobrze dogaduje się z innymi kotami, źle reaguje na psy. Na pewno chętnie też doceni spokój i bycie kochanym jedynakiem.

W imieniu Mumu dziekujemy za każdą złotówę i zachęcamy do śledzenia historii Mumu i innych naszych kocich podopiecznych na profilu Kocia Zgraja na FB