Podopieczni Domu tymczasowego u Agi proszą o pomoc
Podopieczni Domu tymczasowego u Agi proszą o pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 226 011 zrzutek i zebrali 1 347 704 701 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kociaki z Domu tymczasowego u Agi proszą o wsparcie na leczenie!
3 koty świeżo po operacji, kilka po intensywnym leczeniu, hospitalizacja, szczepienia, odrobaczenia, testy itp. W nieco ponad miesiąc wszystko to pochłonęło ponad 7,5tyś zł :( Część udało się zebrać, ale jeszcze sporo brakuje :( Pomożecie zebrać potrzebną sumę?
Mam na imię Agnieszka. Od prawie 4 lat prowadzę dom tymczasowy dla kotów :)
W sumie z moim partnerem Konradem mamy pod opieką około 30 zwierząt. Koszty ich utrzymania i leczenia są ogromne :( Działamy tylko i wyłącznie z pieniędzy własnych oraz dzięki pomocy darczyńców. Nie otrzymujemy żadnych dotacji ani pomocy od fundacji.
Niestety głównym problemem nie do przeskoczenia są oczywiście pieniądze :( Koszty weterynaryjne mimo zniżek są ogromne :( Sam koszt operacji 3 kotów w ostatnim miesiącu to 2300zł, leczenie niedowidzących kociąt kolejne kilkaset (czekamy na faktury), 3 koty musiały mieć wykonane usg, jeden kocurek od grudnia ma zdiagnozowanego chłoniaka i przez ten cały czas poddawany był co 3 tygodnie chemioterapii (i dalej będzie :(), szczepienia, odpchlenia, odrobaczenia, testy to kolejne kilka stówek. Przewidujemy że całkowity koszt weterynarzy w tym miesiącu wyniesie koło 5tyś zł :( Część z tej kwoty udało się już uzbierać, teraz ciułamy dalej.
Aktualnie mieszka ze mną 12 kotów: 2 własne, 10 szuka nowych domów. 6 kotów szukających domu ma białaczkę, przez co ich szanse na adopcję są bliskie zeru :(3 koty szukające domu są ujemne.Oczywiście koty zdrowe i chore nie mieszkają razem, w związku z czym mieszkanie musiało zostać podzielone pomiędzy obie grupy kotów :(U Konrada przebywa obecnie 16 kotów i 2 psy. 10 kotów i 1 psiak szukają domów. Część rezydentów to wcześniejsi tymczasowi cze, który zostali na stałe ze wzglądu na to że nikt nie chciał ich adoptować.Trójka naszych podopiecznych znajduje się również w zaprzyjaźnionych domach tymczasowych, jednak pozostają pod naszą opieką.
Trzy kociaki przebywają obecnie w lecznicy na leczeniu. 2 niestety ostatnio zmarły :(
Niestety opieka nad taką gromadką nie jest łatwa. To nie tylko przytulanie się do miękkiego futerka i rozkoszne widoki. To spore nakłady pracy i niestety pieniędzy. Karma i żwirek idą jak woda. Największy problem pojawia się jednak gdy któryś zaczyna chorować, zwykle od jednego zarażają się kolejne, w domu robi się mini szpital a każde popołudnie po pracy spędzane jest w lecznicach. Ot blaski i cienie kocierzyństwa ;)
Na bieżąco można śledzić moje stadko na Facebooku :) https://www.facebook.com/DomTymczasowyuAgi
pora karmienia u białaczkowców ;)
Malinka, Jagódka i Pluszac - cała trójka szuka nowych domów
Niestety nasi podopieczni to zwierzęta po przejściach. Nie wiemy co się z nimi działo wcześniej, w jakich były warunkach na co chorowały… Wszystkie nowe zwierzaki ‘na wejściu’ przechodzą przegląd u weta, są odpchlone, odrobaczone a w przypadku kotów zawsze wykonujemy testy fiv/felv. W następnej kolejności zwierzęta są szczepione. Dopiero w pełni ogarnięte i zsocjalizowane trafiają do domów stałych. Wyjątek stanowią zwierzaki przewlekle chore, wtedy w ogłoszeniach zaznaczane jest jakiej wymagają opieki i nowe domy adoptując takiego zwierzaka nowy dom świadomie decyduje się podjąć nad nim opiekę. Oczywiście nie da się wszystkiego wykluczyć, ale staramy się współpracować z najlepszymi lekarzami i nie szczędzimy sił kiedy coś niedobrego zaczyna się dziać.
W związku z trudną historią naszych podopiecznych oraz ich sporym zagęszczeniem, zdarza się że częściej chorują, albo trafiają już do nas z problemami. W ostatnim czasie pod naszą opieko 13 kociąt i szczeniak. Wśród nich znalazły się m.in. 4 niedowidzące kociaki z ogromnymi problemami z oczami, oczka udało się uratować, ale niestety 3 z nich straciły wzrok w zaatakowanych przez chorobę oczach. To nie był koniec ich problemów. Kiedy wydawało się że kociaki wyszły na prostą zaatakował je kaliciwirus i mimo leczenia zabił jednego z malców :( Kolejnym problematycznym przypadkiem z ostatniego miesiąca była młoda ok. 5 miesięczna koteczka z pogruchotaną łapką. Ortopeda podjął decyzję o natychmiastowej operacji. Wszystko przebiegło pomyślnie, jednak po tygodniu koteczka od nas odeszła najprawdopodobniej przez kaliciwirusa, którym zaraziła się od niedowidzących kociąt :( Z tego samego ‘rzutu’ co ona było jeszcze 6 innych kotów, w tym 2 z przepuklinami pępkowymi. Jeden z nich miał przepuklinę prawie wielkości pięści (co przy 5 mis. Kociaku jest tym bardziej przerażające) a drugi mniejszą bo wielkości orzecha włoskiego. Pierwszy Kocurek ze względu na wielkość zmiany musiał zostać szybko zoperowany. Przy okazji wykonana została też kastracja. Koteczka z mniejsza przepukliną będzie ją miała usuniętą w trakcie sterylizacji. Na domiar złego jakby było mało problemów to ostatnio nastąpiło nagłe załamanie u jednej z moich długoterminowych tymczasek. W ostatnim czasie miała problem z układem moczowym, ale kiedy została wyleczona zaczęła wymiotować. Nie sporadycznie tylko x razy w ciągu dnia. Dwa dni później była już po operacji ponieważ okazało się że ma w sobie ciało obce. Trzeba było działać szybko ponieważ istniało ryzyko martwicy jelit. Na szczęście operacja przebiegła pomyślnie, jednak okazało się że Mała ma zapalenie trzustki :( Obecnie koteczka dochodzi do siebie po operacji i jest poddawana leczeniu.
Dokładne podsumowanie kosztów znajduje się na mojej stronie na fb: https://web.facebook.com/notes/dom-tymczasowy-u-agi/rozliczenie/633864363458290
operacja koteczki z roztrzaskaną łapką
prześwietlenie Pluszaka
operacja koteczki z ciałem obcym
Bardzo potrzebujemy każdej pomocy. Jeśli ktoś chciałby sprezentować futrzastym karmę lub żwirek proszę o wiadomość.
Kociaste używają żwirku:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_dla_kota/benek/benek_corn_cat/458791
(wydajny, nie nosi się, biodegradowalny)
Jedzą karmę:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_sucha/bosch_sanabelle/senior/433645
(wersja senior to najsensowniejszy kompromis ze względu na problemy z trzustką jednej z kotek i problemy z nerkami u 2 kolejnych)
Mile widziana również pomoc w szukaniu domów dla kociaków :)
Chętnie przyjmiemy także drapaki, posłania, kocyki, zabawki dla kotów.
Dziękuję! :)
https://www.facebook.com/DomTymczasowyuAgi
Łapka dzień po operacji
Pluszak po operacji
Hela po operacji
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Proszę się trzymać finansowo. Co miesiąc coś podsyłam!