We wtorek 30.11.2021 r. we Wsi Rogowo (Gmina Choroszcz, Powiat Białostocki, Województwo Podlaskie) spalił się dom moich rodziców.

W mgnieniu oka stracili cały dorobek swojego życia.

Żywioł strawił drewnianą konstrukcję domu holenderskiego, którą mój Tata własnoręcznie i pieczołowicie udoskonalał.

Pożar zniszczył efekty ciężkiej pracy włożonej w docieplenie i modernizację tego domu.

Poza tym zostały spalone dokumenty, historia leczenia mamy, różnego rodzaju pamiątki, wszystkie ubrania, leki, podstawowe rzeczy potrzebne do codziennej egzystencji. Utracili też poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji i spokóju.

Rodzice przeprowadzili się ze Śląska w marcu 2020 r. aby być bliżej mnie i swoich wnuczek.

Działkę i domu kupili ze swoich ostatnich oszczędności, zaciągnęli też kredyt gotówkowy.

Dom doszczętnie spłonął, szeroka skala zniszczeń spowodowała, że dom nie nadaje się do jakiegokolwiek remontu.

Dom to schronienie, azyl i ciepło.

Dom to też miłość.

Mama przebyła 3 udary i potrzebuje stosownych warunków do życia, bezpieczeństwa i stabilizacji, aby chociaż w jakimś stopniu odzyskać zdrowie.

Sytuacja materialna nie pozwala im na zgromadzenie tak dużej sumy pieniędzy samodzielnie, dlatego prosimy ludzi dobrej woli o pomoc w zebraniu środków na odbudowę spalonego domu.

Każda złotówka, każda kwota jest ważna.

Pomóżmy na tyle na ile jesteśmy w stanie.

Szukamy osób z dobrym sercem.

Z góry dziękujemy za każdą okazaną pomoc i wsparcie z Państwa strony.

W tym miejscu chciałbym w imieniu rodziców podziękować mieszkańcom wsi, rodzinie, znajomym i mieszkańcom sąsiednich wsi za ogromne wsparcie i okazaną pomoc – zarówno duchową jak i materialną.