Hej nazywam się Janek.

Jestem osobą niepełnosprawną. Wylądowałem na wózku jak byłem w sanatorium w 2007 roku. Po 7 dniach rehabilitacji trafiłem do szpitala ponieważ okazało się że rozerwali mi dyski, od tego czasu mam je całkowicie usunięte operacyjnie w Bielsku. Po tym incydencie chodziłem o kulach.

Po 2 latach dostałem rehabilitację i już nie dałem rady chodzić. Od tego czasu jeżdżę na wózku.

Dlaczego taka duża kwota? Ponieważ mimo mojej niepełnosprawności jestem bardzo aktywny. Jak wy biegacie po 15km dziennie tak ja jeżdżę ile się da.

Mam kilka medali za strzelanie z łuku także na wózku. Nie pozwoliłem żeby mnie to ograniczyło i spełniam marzenia dalej. Za około 2 lata mam szanse na wyjazd na zawody do Paryża dlatego otworzyłem zbiórkę na wózek który pomoże mi w spełnieniu marzeń i ułatwi dalsze sporty. Jak każdy wie wózki są drogie a zwłaszcza takie które są przystosowane do sportowego trybu bo niestety mój aktualny wózek przez dużą aktywność już się rozwala.

Będę bardzo wdzięczny za każdą wpłatę, pomoże mi to spełnić marzenia i cieszyć się życiem na nowym wygodniejszym wózku który nie będzie mnie ograniczał w niczym.