Szturm modlitewny w intencji syna Piotrusia/Objazd przyczepą po sanktuariach
Szturm modlitewny w intencji syna Piotrusia/Objazd przyczepą po sanktuariach
Nasi użytkownicy założyli 1 231 439 zrzutek i zebrali 1 363 958 196 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Trasa:
Gietrzwałd
Góra Kalwaria
Wąwolnica
Radecznica
Kalwaria Pacławska
Kalwaria Zebrzydowska
Częstochowa
To nieliczne punkty z naszej listy gdzie pragnęliśmy pojechać zostawić intencje uzdrowienia naszego Syna Piotrusia z autyzmu oraz odnowienia wiary w naszych sercach. Miało być ich więcej, ale rzeczywistość zweryfikowała nasze plany.
Jak to bywa, gdy próbujemy zrobić coś Bożego - to nie jesteśmy w stanie odbić wszystkich ataków "wroga", który usilnie próbujemy nas powstrzymać.
Nazywam się Mateusz jestem pasowanym Wojownikiem Maryi z Konina odpowiedzialnym za grupę medialną i z wiarą mówię... Jedziemy!
Oddajemy ten wyjazd Panu... czujemy, że to jest ważne i czujemy, że Bóg ma w tym swój cel. Pomysł pielgrzymki pojawił się wszak po jednej z modlitw do Wenantego Katarzyńca. To nie przypadek.
Koszta naszego wyjazdu, który i tak przekracza nasze możliwości sporo wzrosły...
Okazało się, że ze względu na przepisy drogowe nie możemy ruszyć przyczepą kempingową, którą użyczył nam nasz bliski przyjaciel (Wojownik Maryi), ponieważ przekraczała wagę, którą nasz samochód może holować.
Ze względu na tą niespodziankę, zdecydowaliśmy się wypożyczyć mniejszą (ale musimy się w niej zmieścić:)).
Koszta to 200 PLN za dobę plus kaucja 1000, do tego dochodzi jeszcze koszt serwisowy 200zł.
Praktycznie całe nasze oszczędności stopniały, ponieważ przez wakacje szykowaliśmy auto do takiej trasy i właściwie jedziemy „w ciemno” z bieżących pieniędzy, których do końca miesiąca zostało mniej niż 2 tysiące złotych.
Ten szturm jest dla nas bardzo ważny, nie spodziewamy się Pana Boga w postaci złotej rybki (nasze myślenie nie jest „magiczne”, raczej twardo stąpamy po ziemi), ale tego że Bóg realnie zaingeruje w nasze życie rodzinne i rozwój naszego Piotrusia. Autorytetem rodziców błagamy Go wierząc w cud.
Dlatego mimo wstydu i oporu w przyjmowaniu pomocy jesteśmy tutaj... I prosimy Was o pomoc w realizacji tego Bożego przedsięwzięcia, którym jest nasza pielgrzymka.
Obiecujemy zanieść intencje wszystkich, którzy nam pomogli przed ołtarze w odwiedzanych przez nas sanktuariach. Będziemy mieć Was również w codziennych modlitwach.
Z poważaniem Mateusz, Emilia, Weronika, Łucja oraz Piotruś.
Z Panem Bogiem!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!