Część z Was pewnie nas zna i jest blisko ale poniżej napiszę trochę o chorobie Kosmy i jego leczeniu.

Przez dwa lata u naszego synka zastosowano wszystkie metody leczenia siatkówczaka, to nowotwor,który "lubi się wznawiać" i wymaga przy tym częstych,kontrolnych badań dna oka. Przed nami kilka intensywnych lat, które poza nauką jeżdzenia na rowerze, rysowania i wspinania na coraz trudniejszych baldach będą wypełnione wizytami w szpitalu w Lozannie. Wierzymy, że z Waszą pomocą nie będziemy musieli się obawiać przynajmniej o finansową część tego przedsięwzięcia.

Kosma w kwietniu skończył dwa lata, tuż przed ukończeniem piątego miesiąca zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy – siatkówczaka obuocznego. To choroba wrodzona, rzadka i uwarunkowana genetycznie, chociaż Kosma jest w naszej rodzinie pierwszym,który się z nią mierzy.  Nasz synek przeszedł 3 cykle chemii systemowych, 10 chemii dotętniczych 3 chemie doszklistkowe i brachyterapie oka prawego oraz liczne i masywne krio- i laseroterapie. Wszystkie te zabiegi odbywają się w pełnej narkozie, większość na bloku operacyjnym. 

We wrześniu miną dwa lata od diagnozy ale mimo podjętych działań medycznych wznowy w oczkach Kosmy cały czas się pojawiają. W listopadzie zeszłego roku dzięki funduszom zebranym ze zbiórki pojechaliśmy do Lozanny by uzupełnić leczenie o opinię drugiego ośrodka leczącego. Zespół profesora Muniera przeprowadził kolejną konsultację dwa tygodnie temu znajdując liczne wznowy w obu oczkach. 

Tym razem podjęliśmy bardzo trudną i odraczaną od samego początku decyzję o przeniesieniu leczenia do Szwajcarii. Wymaga to od nas jeszcze większych umiejętności logistycznych, nakładów finansowych i zadbania przy tym całym bałaganie o naszą codzienność.  

Uszkodzenia wzroku, które spowodowały rosnące guzy są rozległe ale wydaje się, że nie przeszkadzają Kosmie dobrze funkcjonować i cieszyć się z życia. Poza szpitalem jest roześmianym dwulatkiem,który uwielbia jeżdzić na swojej biegówce, wspinać się (również na meble i poręcze), mówić w dwóch językach (to pomaga we francuskojęzycznej Lozannie) i czytać ulubione książeczki. Marzy by pójść do przedszkola ze swoją starszą siostrą.

Codziennie jesteśmy pod wrażeniem jak wiele może takie małe ciało. Jesteśmy przekonani, że Kosma jest człowiekiem z Kosmosu ale potrzebuje naszego wsparcia a my Waszego by ocalić jego wzrok.

Dziękujemy za Wasze wsparcie!