Prośba o pomoc dla rodzeństwa z Przydonicy

W małym, zniszczonym domu pod adresem Przydonica 92 mieszkają samotnie Anna (84 lata) i jej młodszy brat Władysław (73 lata). Nigdy nie założyli własnych rodzin — całe życie byli razem, wspierając się w codziennych trudnościach. Dziś jednak ich sił już nie wystarcza.

Oboje są poważnie niepełnosprawni. Pani Anna, schorowana i całkowicie leżąca, cierpi na zaawansowaną chorobę zwyrodnieniową stawów, nadciśnienie i zaburzenia równowagi. Pan Władysław, po zawale serca, z wieloletnim nadciśnieniem i ciężkimi nawrotami boreliozy, porusza się wyłącznie przy pomocy balkonika.

Warunki, w jakich przyszło im żyć, są dramatyczne. Dom, w którym mieszkają, nie ma łazienki, toalety, bieżącej wody ani ogrzewania. Zniszczone okna i drzwi nie chronią przed zimnem, a podłoga w każdej chwili może się zapaść. To nie są warunki do życia — to powolna agonia w samotności i zapomnieniu.

Nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb. Dwie pozostałe siostry, również w podeszłym wieku, nie mają siły ani możliwości, by im realnie pomóc. Tymczasem instytucje, które powinny nieść wsparcie — w tym Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej — pozostają bierne.

My jako Fundacja Renovo jesteśmy w kontakcie z

pielęgniarką opieki długoterminowej, która codziennie widzi ich zmagania. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc — materialną, rzeczową, techniczną — wszystko, co mogłoby poprawić choćby odrobinę jakość życia tych cichych, zapomnianych ludzi. Zobowiązaliśmy się do zrobienia remontu w zakresie doprowadzenia wody źródła ogrzewania, oraz toalety. Konieczne jest również wyposażenie w podstawowe łóżko medyczne aby łatwiej było się nimi opiekować.

Nie pozwólmy, by starość oznaczała samotność i cierpienie. Razem możemy zmienić ich los.