Cześć mam na imię Oskar - tak to ten chłopczyk na zdjęciu . Mam dopiero 4 lata a już jestem poważnie chory .... zdiagnozowano u mnie Nephroblastomę czyli guza Willmsa . Jestem bratem i synem moich kochających rodziców , Którzy wspierają mnie i walczą razem ze mną . Jest im bardzo ciężko dzielić się takimi informacjami , dlatego o pomoc poprosiłem ciocię aby opowiedziała o naszej trudnej sytuacji życiowej .

Czytając to , myślicie sobie "przecież takich dzieci jest wiele " i zamykacie stronę . Nie chcę was zanudzać historią , która dotknęła tak wspaniałą rodzinę . Mam nadzieję , że nigdy nie będziecie w takiej sytuacji ....

Zakładając zrzutkę jestem przekonana , że pomożemy im chociaż w najmniejszym stopniu stanąć na nogi . Ci ludzie to wspaniali rodzice dwójki ich dzieci . Właśnie jednym z nich jest Oskar walczący z poważna choroba i jej przerzutami . Przed nimi walka z długotrwałym leczeniem Oskara , który jest dzielny i się nie poddaje . Na szczęście leczenie jest refundowane , lecz w tej chwili potrzebują oni na potrzeby do życia codziennego .

Tata Oskara jest jedynym żywicielem rodziny otrzymując tylko zasiłek z urzędu pracy (przerwa w zakładzie ze względu na porę zimową ) na Oskara otrzymują zasiłek pielęgnacyjny , który przeznaczają na utrzymanie 4 osobowej rodziny . Jest to bardzo niska kwota aby dać sobie radę , dlatego proszę zarówno w swoim jak i Oskara imieniu o wsparcie .Liczy się każda złotówka , która uszczęśliwi tą wspaniałą i potrzebującą rodzinę .

Z góry dziękuje Monika i Oskar !