Koteczka, którą widzicie na zdjęciu to jeden z dzikusów, które oczekują na wyrok w miejscu gdzie aktualnie bytują (więcej na ten temat tutaj:

https://www.facebook.com/KolegiumMilosnikowZwierzat/posts/pfbid02xew8yK28qMRXMSBw5DD8Jam2bwdVdr8jV4tnzWSgV7HQKtzCvVueb9dGxrwQsk43l

Ta przepiękna trikolorka została już wyłapana, wysterylizowana i jest powiedzmy bezpieczna. Powiedzmy, ponieważ po oględzinach u weterynarza okazało się, że kicia jest dość wiekowa, przeraźliwie chuda, a jej języczek wypada, bo w pyszczku dzieje się prawdziwy horror: zęby są przegniłe, dziąsła zaropiałe, cała jama ustna jest zajęta infekcją. Jeśli natychmiast nie usuniemy jej wszystkich zębów i nie zaleczymy ognisk zapalnych, koteczka umrze z głodu i niewyobrażalnego bólu, który cierpi już pewnie od wielu miesięcy. Ciężko sobie wyobrazić, jak strasznie musi jej doskwierać, skoro pozostała z niej sama skóra i kości. Nie może gryźć, nie może przełykać, jak ma przetrwać bez pomocy?

...Całe szczęście, że została złapana, bo teraz my wszyscy możemy jej pomóc. Tylko czy damy radę? Ostatnio same biedy i kosztowne zabiegi, a tu kolejna kicia, której przecież też nie odmówimy pomocy. Po to jesteśmy – żeby pomagać kotom, o które nikt inny nie zadba.

Wspomożecie nas po raz kolejny? Niech każdy dorzuci grosik, a niedługo ta cudna trikolorka będzie w stanie zjeść normalny posiłek, pewnie pierwszy od bardzo długiego czasu. Zlitujcie się nad nią, nie pozwólmy jej skonać z głodu.