Stary, rozpadajacy sie dom. Zagrzybiale pomieszczenia, pieśń wszedzie... Dziurawy dach, przemoczone ściany, odpadajacy tynk. Brak łazienki. W czarnym od grzyba pomieszczeniu wanna i miski. Brak ciepłej wody. Brak prądu... Teraz nie ma możliwości podłączenia, mokre ściany i stara instalacja powodują zwarcie. Nie ma prądu, nie ma lodówki. Pada deszcz, dużymi ubytkami w dachu wpada do domu. A w domu dwójka ludzi, schorowanych, którzy nie maja pieniędzy na remont. Łapią się każdej pracy żeby zarobić na jedzenie. Zbierają grzyby, truskawki, jagody, ziemniaki. Ale słabe zdrowie nie pozwala na zbyt dużo. Żyją tylko z zasiłku pielęgnacyjnego. Nie umiem patrzeć na ich wegetację i cierpienie. Tak bardzo proszę o pomoc w zebraniu pieniędzy na mały kontener mieszkalny lub naprawę dachu i ścian. Żeby mieli ciepły kąt, żeby mieli gdzie zjeść, położyć się spać i schować przed deszczem. Proszę o pomoc, o najmniejszą wpłatę na ten cel, abym umiała zmienić ich życie.