Witam, jestem Krystian. Mam 16 lat.

Od urodzenia choruję na padaczkę lekooporną. Obecnie przyjmuję trzy różne leki, które niezbyt działają. Jestem pod opieką lekarza neurologa. Trzy lata temu dowiedziałem się, że mam guz w kości przedramienia, badania wykazały, że jest to nowotwór. Przeszedłem operację. Na szczęście wyniki histopatologii wykazały, że guz ten był łagodny. Obecnie jestem bez przerzutu.

Od niedawna jestem pod opieką lekarza genetyka. Lekarze podejrzewają, że obie te choroby mogą mieć podłoże genetyczne. Szczególnie nowotwór, ponieważ w mojej rodzinie ta choroba dominuje.

Miałem wykonane badania genetyczne refundowane przez NFZ, lecz to nie wystarczy. Lekarz genetyk zalecił wykonanie badań genetycznych u mnie i u mojej mamy Agaty. Badania te są bardzo drogie. Kosztują 8 000 zł, ponieważ nie są refundowane.

Nie ma jeszcze określonej formy badań: będą one wykonywane na miejscu w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr. 2 w Rzeszowie i wysyłane specjalnym transportem medycznym, bądź będziemy zmuszeni jechać do Warszawy, co będzie generowało kolejne koszty.

Ze względu na naszą obecną sytuację materialną nie jesteśmy w stanie pokryć kosztów tego badania. Badania te są dla mnie niezwykle ważne, ponieważ umożliwią mi dalsze leczenie.

Z góry dziękuję za każde wpłacone pieniądze.