Nie chce przejść obojętnie wobec tragedii, która dotknęła naszych Filipińskich przyjaciół. Nie mogą oni liczyć na pomoc państwa, dlatego zaangażowałam się i wychodzę z inicjatywa bezinteresownej pomocy na która zasługują.

Przez Filipiny przeszedł tajfun Rai, wyspa Bohol na której mieszka nasz przyjaciel została najbardziej dotknięta przez żywioł. Burza wyrwała drzewa, zerwała dachy, zniszczyła drewniane domy, pozbawiła mieszkańców elektryczności. Stracili cały swój dobytek.

Święta spędzają pod namiotami , z ogromnymi brakami żywności !

Dałam mu nadzieję, ze zrobię wszystko co w mojej mocy, aby mógł z rodzina wrócić do normalności.

Własnymi siłami starają się odbudować dom, jednak ich miesięczne wynagrodzenie nie wystarczy, dlatego proszę Was o pomoc aby im w tym pomoc !

Jak mówią, każdy drobny gest, uczynek wraca z podwojona siła❤️

Będąc u nich otrzymaliśmy tysiące szczerych uśmiechów, radości. Nie oczekiwali nic w zamian. Wprowadzili nas w swoje życie , pokazali jak mając tak niewiele można ofiarować coś bezcennego: swój czas, przyjaźń uśmiech.

Pomożecie ?

Każda wpłata przybliży ich do odbudowania ich życia ! Zebrane środki zostaną przekazane przez WesternUnion.

Dobro wraca!

Z góry dziękujemy ❤️❤️❤️