Odbudowa kliniki Fuli po pożarze
Odbudowa kliniki Fuli po pożarze
Nasi użytkownicy założyli 1 233 025 zrzutek i zebrali 1 368 895 545 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Niedawno życie mojej mamy zmieniło się całkowicie – jej gabinet kosmetologiczno-trychologiczny, specjalizujący się w obsłudze pacjentów onkologicznych, strawił pożar. Choć ogień nie pochłonął wszystkich urządzeń, wszechobecna sadza i osmolone wnętrze sprawiły, że sprzęt jest nie do uratowania. Nie da się zagwarantować, że po oczyszczeniu będzie on w 100% bezpieczny – a w przypadku osób z obniżoną odpornością, jak pacjenci onkologiczni po chemioterapii, nawet najmniejsze zanieczyszczenia mogą stanowić realne zagrożenie dla zdrowia i życia.
Najbardziej dotkliwe straty dotyczą specjalistycznych, bardzo drogich urządzeń, jak maszyna do wodorowania, która miała kluczowe znaczenie w terapiach dla osób z problemami układu oddechowego. W dodatku, klinika, którą mama wynajmowała, wymaga teraz kilku miesięcy remontu. Do tego czasu konieczne będzie wynajęcie tymczasowego lokalu, by móc kontynuować działalność i dalej nieść pomoc pacjentom, którzy tej opieki potrzebują.
Moja mama, oprócz ogromnej wiedzy w zakresie kosmetologii i trychologii, ukończyła również ziołolecznictwo, dzięki czemu była w stanie holistycznie pomagać pacjentom w ich walce o zdrowie, dobre samopoczucie i pewność siebie. Jej zaangażowanie i serce, które wkładała w pracę z osobami onkologicznymi, sprawiało, że dla wielu była nie tylko specjalistką, ale też wsparciem w najtrudniejszych chwilach.
Straty materialne wraz z dodatkowymi kosztami związanymi z kontynuowaniem działalności w lokalizacji tymczasowej oraz odnową gabinetu szacujemy na około pół miliona złotych. Koszt samych kosmetyków i łóżek to ponad 70 tysięcy złotych, liczne specjalistyczne urządzenia, takie jak kamery do analizy skóry czy włosów to ponad 40 tysięcy, sprzęt oddziałujący na układ oddechowy to 24 tysiące, myjki fryzjerskie około 3 tysięcy, a sprzęt fryzjerski około 10 tysięcy. To jedynie część potrzebnego wyposażenia, które można by wymieniać i wymieniać – obejmuje ono zarówno sprzęt typowo kliniczny, jak i niezbędne urządzenia elektroniczne, takie jak laptop, drukarka, telefony, ekspres do kawy, kamery monitoringu oraz wiele innych. Do tego dochodzą meble za około 90 tysięcy złotych oraz koszt wynajmu tymczasowego lokalu na okres 6 miesięcy (czas trwania remontu), który wyniesie co najmniej 60 tysięcy złotych.
Wierzę, że wspólnie jesteśmy w stanie pomóc mojej mamie odbudować to, co tworzyła przez lata ciężką pracą. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża nas do celu – odbudowy gabinetu, który dla wielu był miejscem nadziei i zdrowia.
Z góry dziękuję za każdą formę wsparcia!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!