Mamy 2 miesiące aby pomóc rodzinie Kuby zebrać pieniądze , które pomogą im wyjechać na leczenie do San Francisco.

14 lutego tego roku rodzice 7-letniego Kuby dowiedzieli się, że ich ukochany synek ma w głowie ogromnego guza. Nieoperacyjnego. W szpitalu w Łodzi zaproponowano Kubie jedynie chemię i radioterapię.

Jednak rodzice podjęli inną decyzję. W ciągu kliku tygodni udało się zgromadzić pieniądze na wyjazd do nowo otwartej kliniki w Zurychu. To właśnie tam przeprowadzono biopsję, która potwierdziła najgorsze obawy. : guz mózgu DIPG wielkości mandarynki , nieoperacyjny, z mutacją H3K27M.

Jest jednak szansa dla Kuby. Zakwalifikował się do badań klinicznych w szpitalu przy Uniwersytecie w San Francisco. Żeby rozpocząć leczenie i badania rodzina musi mieć zabezpieczone 500 000 dolarów. Kwota gigantyczna !!!.

Jednak potrzebne są także pieniądze na przelot do USA, zakwaterowanie , utrzymanie przez kilka lub nawet kilkanaście miesięcy.

Pomóżmy Kubie i jego rodzinie. Pamiętajmy, że walczą nie tylko o życie swojego synka ale także przecierają szlaki dla innych dzieci z taką diagnozą. W Polsce nie mają żadnych szans na leczenie.