Dwa kocie dramaty w jeden dzień
Dwa kocie dramaty w jeden dzień
Nasi użytkownicy założyli 1 178 859 zrzutek i zebrali 1 232 506 456 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Simba dzisiaj zagościł w domu tymczasowym, w niczym nie przypomina już kota z pierwszego zdjęcia. Dostaje codziennie leki i kroplówki, za tydzień mamy powtórzyć badania krwi. Był kiedyś kotem wolno żyjącym, dzisiaj to prawdziwy pieszczoch!
Cieszymy się z jego ogromnej przemiany. Kocurek jest awaryjnie zabezpieczony, szukamy dla niego miejsca!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
![Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/chip/chip-news-empty.png)
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Simba
Kocurek wolno żyjący przyniesiony przez karmiciela do uśpienia. Z daleka czuć charakterystyczny zapach zgnilizny, kot skrajnie wychudzony i odwodniony. Po alarmie z lecznicy i zrzeczeniu się karmiciela przyjmujemy kota pod nasze skrzydła. W badaniu krwi ogromny stan zapalny ale dajemy kotu szansę. Po dobie w szpitalu wyniki zdecydowanie się poprawiły, kot zaczął jeść ! Organizm walczy i pojawia się nadzieja, że będzie dobrze. Simba wymaga nadal całodobowej, specjalistycznej opieki, dostaje leki i jest nawadniany. Wiemy, że czeka go porządny remont, jak tylko jego stan się poprawi zaczniemy od kastracji i sanacji j.ustnej.
Fiszka
Opuszczone przez zmarłą właścicielkę stado kilkunastu kotów pod Gdańskiem i jedna dobra dusza, która chce im pomóc. Kotka od początku wzbudziła niepokój, od kilku dni nie jadła, siedziała skulona w jednym miejscu. Próby złapania na klatkę łapkę nie przynosiły efektów. Przy podchodzeniu kotka ostatkiem sił zbierała się do ucieczki. Każdy odmawiał pomocy w złapaniu.
Dzisiaj kotka już nie walczyła, spakowaliśmy ją w transporter i trafiła prosto do lecznicy.
Na ten moment wiemy, że ma zaawansowany koci katar utrudniający oddychanie i jedzenie, jest wychudzona i odwodniona, ma pełno pcheł i kleszczy, zrudziałą i skołtunioną sierść. Być może ratunek przyszedł w ostatniej chwili. Fiszka została w szpitalu, już nie będzie cierpiała. Po wyleczeniu infekcji kotkę czeka kastracja i sanacja pyszczka.
Sam pobyt w szpitalu to dla nas ogromne koszty. Nie potrafiliśmy przejść obojętnie. Prosimy o wsparcie w drodze do nowego życia tych dwóch kocich istnień.
![Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/chip/chip-description-empty.png)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
![](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/payment_card/cards.png)
Powodzenia, super robote robicie :3