Pomóżmy Louiemu wrócić do zdrowia – nasz ukochany kot walczy o życie!

Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla naszego najwierniejszego przyjaciela – Louiego. To niezwykle czuły, spokojny i kochający kot, który od lat wnosi radość i ciepło do naszego domu. Dla mojej mamy Louie jest kimś więcej niż tylko pupilem – to jej największy przytulak, codzienny towarzysz i prawdziwy przyjaciel. Są nierozłączni, a ich więź jest naprawdę wyjątkowa. Dlatego tak bardzo boli nas to, co się wydarzyło…

Kilka dni temu Louie nagle przestał się załatwiać. Początkowo myśleliśmy, że to chwilowe – może stres, może odwodnienie. Niestety, jego stan zaczął się gwałtownie pogarszać. Trafiliśmy pilnie do weterynarza, gdzie okazało się, że Louie miał całkowicie zablokowany pęcherz. Mocz nie miał ujścia, a pęcherz był niebezpiecznie przepełniony – dosłownie na granicy pęknięcia.

W klinice natychmiast założono mu cewnik. Usłyszeliśmy od lekarzy, że gdyby nie szybka interwencja, jego pęcherz mógłby dosłownie eksplodować, lub mocz mógłby dostać się do krwiobiegu — obie opcje skutkowałyby śmiercią. To był dla nas ogromny szok.

Obecnie Louie znajduje się pod opieką weterynaryjną w Niemczech, gdzie mieszkamy, dlatego wszystkie koszty leczenia pokrywamy w euro. Ma cewnik, podawane są mu leki, walczy z krwią w moczu i poważnym zapaleniem pęcherza. Przed nami dalsza diagnostyka, kolejne badania, leczenie farmakologiczne, a także możliwa zmiana diety.

Co najgorsze – istnieje duże prawdopodobieństwo, że Louie będzie potrzebował operacji. Lekarze nie są jeszcze w stanie tego jednoznacznie potwierdzić – wszystko zależy od tego, jak jego organizm zareaguje na obecne leczenie. Czeka nas więc wiele niepewności, stresu i kolejnych kosztów.

Na ten moment koszt dotychczasowego leczenia wyniósł 1650 euro – obejmuje on badanie USG, badanie krwi, podanie cewnika oraz trzy dni hospitalizacji w klinice weterynaryjnej. Niestety, to dopiero początek, a nasze zasoby finansowe już się wyczerpały.

Nie jesteśmy w stanie samodzielnie pokryć wszystkich wydatków, dlatego prosimy Was z całego serca – pomóżcie nam w tej walce o zdrowie i życie Louiego.

Każda złotówka, każde euro, każde udostępnienie – to realna szansa, że nasz ukochany kotek wróci do domu.

Louie to nie tylko zwierzak – to pełnoprawny członek naszej rodziny. Dla mojej mamy jest wręcz jak terapeuta – zawsze obok, zawsze czuły, zawsze gotowy przytulić się, gdy tylko wyczuje smutek. Teraz to on potrzebuje naszej pomocy i wsparcia.

Z góry dziękujemy wszystkim, którzy zechcą wesprzeć Louiego – dobrym słowem, darowizną czy udostępnieniem tej zbiórki.

Dzięki Wam mamy nadzieję, że ten dzielny i kochany kotek wróci do zdrowia i jeszcze długo będzie cieszył się życiem u boku swojej ukochanej opiekunki.

Z wdzięcznością,

Rodzina Louiego 🐾❤️