Ciepłe rzeczy dla chłopaków walczących na Ukrainie
Ciepłe rzeczy dla chłopaków walczących na Ukrainie
Nasi użytkownicy założyli 1 226 413 zrzutek i zebrali 1 348 690 238 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć.
Zbieram na rzeczy dla żolnierzy na Ukrainie.
Sytuacja na miejscu jest niewesoła.
Żadna siła z US i UK i PL na czele nie jest w stanie odpowiednio w czasie wyposażyć i zaspokoić potrzeb tak dużej armii jaką powołali ostatnio Ukraińcy. Rzeczy używane przez żołnierzy zużywają się bardzo szybko, niszczą się i brudzą.
Jestem bezpośrednio w kontakcie z chłopakami na miejscu.
Za dostarczenie rzeczy odpowiadam osobiście.
Za zebrane środki kupuję rzeczy nowe lub w bardzo dobrym stanie.
Co jest potrzebne? W sumie wszystko co się może przydać w terenie, ale to jest kilka pewników:
bielizna
skarpety
śpiwory
buty, tylko wysokiej jakości!
kurtki z Gore -Tex
elektronika, głownie do dronów, tablety, smartfony etc
termowizja i noktowizja.
Na wiosnę '22 bardzo pomogliście przy zbieraniu na balistyke i inne rzeczy (robiłem zbiórkę przez FB, teraz znajomi poradzili mi zbiórkę, tu na Zrzutce).
Zimą '23 wysłaliśmy sporo ciepłych rzeczy, mamy fantastyczny feedback i dużo wyrazów wdzięczności
Liczę na kolejne wsparcie i działamy dalej.
Info z pierwszefo wyjazdu:
Jestem już po pierwszym wyjeździe gdzie dostarczyłem:
- kilkanaście par butów wojskowych z gore texem,
- kilkanaście kurtek ocieplających armii brytyjskiej tzw, "softie."
- dziesięć kurtek typu soft shell
- ponad 200 par ciepłych skarper trekkingowych
- ok 80 kompletów bielizny termicznej
- ok 100 par rękawiczek
- kilka par mundurów
- trzy paczki różnych elementów medycznych
- sporo różnych akcesoriów i elementów wyposażenia.
Zawożę rzeczy sam wraz z kolegą i dostarczam do rąk własnych, kumplom w armii, oni rozprowadzają rzeczy w swoich jednostkach. W tej chwili głównie wsparliśmy chłopaków z 95 brygady wojsk obrony terytorialnej oraz chłopaków z jednostki specjalnej, o których więcej pisać nie możemy.
Plan jest prosty: jak uzbieramy cały samochód, to wsiadamy i jadziemy odnaleźć chłopaków.
Teraz jest bardzo aktywnie, więc mogą być w różnych miejscach, ale damy radę. Sami z niejednego pieca chleb jedliśmy.
Zbieramy także na terenowego pick-upa.
Doświadczenia po pierwszym wyjeździe dają nam wiele wniosków - między innymi takie, że najlepiej jest mieć swój samochód terenowy, bo można dotrzeć szybciej i dalej.
Taki samochód po zakończeniu misji (na wiosnę) będzie można na przykład zostawić u chłopaków, aby pracował przy froncie.
Nazywam się Szymon Gruszecki, jestem producentem filmowym pracującym w branży marketingowej i mam wielu przyjaciół w wojsku. Także ukraińskim. Wiem jak wielki wysiłek podejmują Ukraińcy, jak bardzo potrzebne jest im nasze wsparcie.
I zdaję sobie sprawę jak ciężka jest zima na polu walki.
Jeszcze zanim za namową znajomych uruchomiłem tą Zrzutkę, udało mi się zebrać trochę rzeczy i pieniedzy przez mój post na FB.
Informację o zrzutce uaktualniam cały czas na moich mediach społecznościowych i tutaj.
Oto kilka przykałdów tego co udało się zebrać:
- Ciepła bielizna z Decathlonu:
- Zamówienie ze sklepu wojskowego (w takich sklepach będę głownie kupował rzeczy ze zbiórki):
-Rożna mieszanka cieplejszych ubrań, najważniejsza ciepła bielizna:
- To jeszcze mundury (plus bielizna, niestety letnia), które zostały z letniej zbiórki, też oczywiscie zawiozę teraz:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
peace
Widzę, że sporo osob odpowiedziało po moim apelu urodzinowym :) dziękuję!!!
W poniedziałek 07.11 o godzinie 09:35 będę opowiadał o naszej zrzutce na antenie TVP3 na żywo. :)
Wróciliśmy wczoraj z pierwszego wyjazdu. Zanim zabiorę się za rozpisywwanie, powiem szybko, że przywiozłem doo rozlosowania małe suweniry od chłopaków i niebawem postaram się to rozdzielić - ale narazie trzeba wrócić do pracy. :)
W związku z tym, że rzeczy zrobiło się całkiem sporo - jestem w trakcie poszukiwania większego samochodu niż mój. Za pierwszym wyjazdem chcę zabrać dosłownie wszystko co kupie ze zrzutki i co otrzymałem w ramach zbiórki - bo nigdy nie wiadomo kiedy uda sie kolejny wyjazd.