Sobota, 11 czerwca, piękny słoneczny dzień, razem z Groszkiem wyszliśmy na spacer, te chwile razem dają nam najwięcej radości. Groszek uwielbia spacery, pogoń za piłką, poznawanie nowych zapachów oraz psich przyjaciół. Wszystko było jak należy, do momentu powrotu do domu. Groszek nagle stracił przytomność, szybka reakcja, jedziemy do kliniki. I zaczął się nasz koszmar, musimy operować, stan jest naprawdę ciężki, musimy walczyć o jego życie. Stwierdzono skręt jelita, oraz ostre zapalenie trzustki. To wszystko spowodowała jakaś trucizna. Operacja przebiegła dobrze, jednak mój przyjaciel wymaga hospitalizacji, specjalnej diety, oraz mnóstwa leków. Koszt operacji i dalszego leczenia to ponad 4 tysiące złotych, jest to kwota która na chwile obecną jest dla mnie nieosiągalna, dlatego proszę was wszystkich o pomoc. Każda złotówka ma dla nas znaczenie, pomóżmy Groszkowi wrócić do zdrowia i dalej cieszyć się beztroskim psim życiem ❤️ Nie ma lepszego przyjaciela niż ten na czterech łapach ❤️