"Lisa M. " - debiut reżyserski Anki Graczyk
"Lisa M. " - debiut reżyserski Anki Graczyk
Nasi użytkownicy założyli 1 266 684 zrzutki i zebrali 1 462 619 490 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nie wiem, czy to znak czasów, czy „zawsze tak było”…
Niejeden twórca, czy twórczyni odeszli przecież w nędzy i zapomnieniu.
Ale czemu ważniejsze jest to, jak się opowiada o tym, co się robi, niż to, co się robi.
Czemu łatwiej sprzedać historię wokół?
Czemu dobre rzeczy nie bronią się same… Niby wiadomo, że hasło/tytuł niesie się w świat szybciej i lżej niż treść z wieloma akapitami… A jednak boli… i nie pozwala zasnąć… To pytanie: ile kawałków siebie trzeba wystawić na sprzedaż, by „sprzedać” dzieło.
O tym chcę opowiedzieć w moim reżyserskim, filmowym debiucie: „Lisa M.”
Opowiedzieć metaforycznie, flirtując z popkulturową recepcją najbardziej znanego w świecie obrazu… Zgadniecie jakiego?
Ma być pięknie, zagadkowo, prowokacyjnie i przede wszystkim o tym, co dla mnie (i mam nadzieję nie tylko dla mnie) ważne i ciekawe.
Na plan wchodzimy w drugim tygodniu września 2025 roku.
Wchodzimy: z Joanną Stankiewicz w roli Lisy M.
i Bohdanem Graczykiem w roli Marszanda Maja. Tak! Obsada jest w punkt.
Nie mogłabym sobie wyobrazić współtworzenia tej opowieści z nikim innym.
Pozostałe nazwiska współtwórców*czyń, będę zdradzać sukcesywnie. No może napomknę tylko o wielkiej inspiracji… od początku jest z nami Pan Leonardo da Vinci.
Ja nazywam się Anka Graczyk, jestem (głównie) aktorką i współzałożycielką "sztuki na wynos". Aktorsko: kończyłam wiedeńskie Max Reinhardt Seminar, grałam (teatralnie i filmowo) w Polsce, Austrii, Niemczech, Finlandii, Danii, Stanach...
"sztukę na wynos" założyłam, wraz z Dariuszem Starczewskim w 2013 roku. W jej ramach działa w Krakowie najbardziej kameralny (i najbardziej filmowy) teatr w Polsce. Na reżyserię filmową nie mam papierów, ale nie brakuje mi wiedzy, doświadczeń i wsparcia wokół.
W większości zrzutek… widnieje zdanie: nie zrobię tego bez Was… Nie napiszę tego… bo nie chcę nikogo tu oszukiwać, za dużo hipokryzji zalewa świat i Internet. Zrobimy ten film i tak. Ale z Wami i dzięki Waszemu wsparciu będzie lepszy!!!
I będzie mógł mieć większy, głośniejszy zasięg! Będzie mu łatwiej frunąć w świat i mówić sobą o tym, co jak pisałam ważne i ciekawe. Będę wdzięczna za każdą złotówkę i każde podzielenie się tą wieścią, informacją, zrzutką! Będą rosły skrzydła na myśl o tym, że załoga „Lisy M.” rozrasta się Waszym wsparciem.
Fundusze przeznaczę na pre i postprodukcję, na ludzi i sprzęt, na tournee filmu po Polsce, Europie, świecie. Oraz na krakowską premierę filmu dla bliskich mi, oraz ekipie osób, oraz wszystkich wspierających. Planuję też merch - niespodziankę dla osób wspierających kwotą 100 zł i więcej (szczegóły w pamiętniczku poniżej)
A jeśli zbiórka przekroczy koszta produkcji "Lisy M." Przeznaczę naddatek na moje kolejne filmowe projekty. Zapewne na ich, jako to się mówi w branży, "development".
A jeśli uważacie, że świat nie potrzebuje kolejnej reżyserki, kolejnego filmu krótkometrażowego, to pomyślcie, że w końcówce 2025 roku kończę czterdziechę i partycypacja, złotówkami i/lub roznoszeniem wici, będzie dla mnie fantastycznym prezentem na te okrągłe urodziny.
Wdzięczna,
Anka Graczyk,
aktorka, producentka, pedagożka, współzałożycielka „sztuki na wynos”, autorka video, i niebawem, reżyserka filmowa.
PS. tę zrzutkę będę sukcesywnie ubogacać zdjęciami, filmikami i czymś na kształt pamiętnika projektu... tutaj pod PSem... Byście wiedzieli*iały, co się z Waszą pomocą dzieje!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.