Zbiórka została założona z myślą o naszej ukochanej szynszyli. Frania jest zaledwie dwuletnią szynszylą, do tej pory była wesoła i rozbiegana. W czwartek nad ranem zaczęła się mocno ślinić i odkrztuszać, prawdopodobnie zachłysnęła się podczas jedzenia.

Wykonana w znieczuleniu wziewnym w klinice całodobowej inspekcja jamy ustnej nie wykazała jednak obecności ciała obcego. Obecnie przyjmuje m.in. antybiotyk, lek przeciwbólowy i przeciwzapalny oraz wiele innych leków w kierunku zapalenia płuca stwierdzonego podczas USG i RTG klatki piersiowej. W badaniach obrazowych ciało obce w przełyku czy tchawicy może niestety nie być widoczne.

Największym problemem teraz jest duszność, przyspieszony oddech. Frania nie może też jeść samodzielnie, musi być dokarmiana. Całą dobę znajduje się pod tlenem.

Jeśli objawy nie ustąpią, będziemy musieli wykonać w znieczuleniu tomografię komputerową w Bydgoszczy, jest to nasz ostatnia szansa na pomoc Frani.

Wszystkie te badania pochłonęły już ogromne dla nas środki, stąd będziemy bardzo wdzięczni za pomoc okazaną dla naszej kochanej Frani.

Na jej wyzdrowienie czekają też wspólokatorki, dwie szynszyle z adopcji.

W dniu 26 lipca, po wykonanej tomografii okazało się, że u Frani rozwinęła się silna infekcja bakteryjna w nosku i w płucach. Więcej informacji przekazujemy w aktualnościach.