Foka zbiera na badania i leki
Foka zbiera na badania i leki
Nasi użytkownicy założyli 1 226 082 zrzutki i zebrali 1 347 923 461 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Dotychczas ze zbiórki opłaciłam Fokiemu:
-150zł badanie krwi profil geriatryczny
-575zł konsultacja specjalistyczna i rtg
-245zł nadpłata w lecznicy wyniku pomyłki do wykorzystania jak pojedzie na kontrolę
-238zł solensia i steryd
razem 1208zł
W najbliższych dniach będę musiała wykupić mu w aptece steryd wziewny, na szczęście ktoś zaoferował że zakupi mu inhalator weterynaryjny ❤️
Wyżej wymienione faktury znajdziecie do wglądu na mojej stronie na fb Dom tymczasowy u Agi
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Foka jest starszym kotem, nie wiadomo do końca ile może mieć lat. Gdy po znalezieniu trafił do lecznicy w tragicznym stanie, lekarz zapytany na ile lat go ocenia powiedział że sądząc po stanie może mieć jakieś milion lat…
Połamane zęby, niemalże gnijące przez stan zapalny dziąsła, brak możliwości jedzenia przez ból, smród bijący z paszczy, wychudzenie, sierść w fatalnym stanie bo nie mógł się myć, zmiany na uszach które okazały się nowotworem i musiały zostać usunięte, białaczka… Był też niekastrowany więc śmierdział straszliwie. Po prostu obraz nędzy i rozpaczy.
Na szczęście udało się go doprowadzić do porządku ❤️
Po trafieniu do mnie dalej wyglądał jak wrak zwłaszcza że jeszcze musiał nosić kołnierz, miał szwy na uszach i wciąż nie mógł się myć. Sierść leciała z niego tak że myślałam że w końcu zostanie łysy, była po prostu wszędzie. Po regularnym wyczesywaniu i po zdjęciu kołnierza w końcu zaczął wyglądać trochę lepiej. Sierść przestała być szara od brudu, spuchacił się. Paszcza już nie bolała więc zacząć jeść jak głupi i nadrabiać braki na wadze. Bardzo posmakował w barfie na którego przeszedł w związku z tym że wszystkie koty u mnie jedzą barfa.
W kilka miesięcy przytył 2,5kg i się zaokrąglił, trochę nawet za bardzo więc teraz zamiast go paść trzeba go odchudzać. Na szczęście powoli mija mu tendencja do jedzenia na zapas, tak częsta u kotów które w przeszłości głodowały.
Chyba jest u mnie szczęśliwy i cały czas pracuję z nim żeby czuł się u mnie coraz lepiej ❤️
Niestety żeby nie było tak kolorowo to okazało się że najprawdopodobniej ma problemy z kręgosłupem. W co najmniej dwóch miejscach ma wyraźną tkliwość. Na tyle dużą że nie pozwala się głaskać po plecach.
Trzeba mu zrobić prześwietlenie, ocenić stan i ew wprowadzić lek na stawy żeby poprawić mu komfort funkcjonowania. Zapewne przydałaby się też rehabilitacja ale o tym będę myśleć w dalszej kolejności. Jeśli będzie konieczna żeby zapobiec ewentualnym paraliżom to trzeba będzie ją rozważyć. Na razie chciałabym jednak skupić się na podstawach żeby wiedzieć na czym stoimy. Ze względu na jego fatalny stan początkowy na pewno trzeba zbadać mu krew żeby ocenić czy wywołało to długotrwałe szkody.
Także wstępny plan działania to: rtg, badanie krwi i prawdopodobnie Solensia.
Będę bardzo wdzięczna za dorzucenie się do planu poprawy Foczego komfortu życia ❤️
Tak jest ❤️
A tak było 🙁
Inny kot… Śmieję się że z dobrobytu oczy mu zmalały 😂
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!