Pomoc dla kobiet walczących w Ukrainie
Pomoc dla kobiet walczących w Ukrainie
Nasi użytkownicy założyli 1 234 317 zrzutek i zebrali 1 373 056 230 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani,
wspólnie z reżyserką filmu dokumentalnego „Syndrom Hamleta“ Elwirą Niewierą, uruchamiamy zrzutkę dedykowaną pomocy kobietom walczącym w ukraińskiej armii. Pomoc będzie skierowana bezpośrednio do bohaterki filmu Katji i jej koleżanek żołnierek z organizacji pozarządowej Women's Veterans Movement /Ruch Kobiet Weteranek walczących dziś znów na froncie/.
Wraz z rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na pełną skalę liczba kobiet w ukraińskiej armii wzrosła aż do 50 tys. Ponad 5 tysięcy z nich znajduje się na linii frontu. Problem w tym, że armia nie była przygotowana na taki napływ kobiet. Brakuje więc bardzo podstawowych rzeczy. Pieniądze ze zrzutki przeznaczymy na zakup bielizny termicznej, leków, szczególnie na zapalenie pęcherza i infekcje dróg moczowych, bo to najczęstsza choroba wśród kobiet w wojsku. Okres? Na wojnie nie istnieje. Zbieramy więc na kubeczki menstruacyjne, podpaski, chusteczki nawilżane. Ale też na buty wojskowe. Bywa tak, że kobiety mające rozmiar 37 noszą buty o rozmiarach +42 bo tylko takie są w armii. Koszt jednego zestawu odzieży termicznej to około 280 zł. Koszt pary butów to około 600 zł. Resztę cen znacie same.
Wspólnymi siłami zroganizowaliśmy już 5 transpotów z pomocą humanitarną kierowaną do bohaterów "Syndromu Hamleta", o łącznej wartości ponad 150 000 złotych, sfinansowanych z prywatnych zbiórek wśród bliskich osób.
Fundacja Kocham Dębniki od pierwszych dni wojny wspiera siostry Ukrainki, szukające schronienia przed wojną w naszych miastach, dzielnicach, domach. Z myślą o nich stworzyliśmy lokalny dom kultury, Świetlicę Dębniki; miejsce spotkań, wytchnienia i siostrzeństwa, współprowadzone przez lokalną społeczność kobiet i mężczyzn, poruszonych losem naszych bliskich sąsiadów. Od lutego nie ustajemy w wysiłkach, aby zapewnić kobietom, mamom,babciom i siostrom, drugi dom, w którym mogą poczuć się bezpiecznie, odnaleźć i spotkać się z innymi kobietami doświadczającymi tej samej traumy.
Tym razem naszą pomoc chcemy skierować do kobiet po ukraińskiej stronie granicy. Tych, które zdecydowały się zostać i walczyć. Wiemy, ile mocy niesie pomoc, nie tylko w wymiarze materialnym, choć to bardzo potrzebne, ale przede wszystkim pomoc, która jest wiadomością - MYŚLIMY O WAS. Choć te myśli nie są łatwe, bo trudno wyobrazić sobie Wasze doświadczenie, tak trudno odnaleźć swoje miejsce, w obliczu tego, gdzie Wy jesteście, myślimy o Was, jesteśmy z Wami w tych wszystkich chwilach, które dzielimy- rozczesywania potarganych włosów, obtartych pięt, bolesnej miesiączki, przemarzniętych dłonii, złamanego serca.
Wysyłamy Wam nasze myśli, zawinięte w ciepłe skarpety, wysyłamy Wam spokój każdego naszego dnia tutaj, gdzie jest bezpiecznie. I wreszcie- wysyłamy Wam wielopokoleniowy gniew z trzewi, sprzeciw i niezgodę na przemoc, wkurw do szpiku kości, wołanie z najczarniejszych zakamarków naszych dusz. TRZYMAJCIE SIĘ SIOSTRY!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!