Trójłapka Xsara błaga Was o pomoc
Trójłapka Xsara błaga Was o pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 226 048 zrzutek i zebrali 1 347 781 613 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Trzeba było pozwolić jej umrzeć.
Wtedy, w grudniu, w święta 2016 roku trzeba było pozwolić weterynarzowi wstrzyknąć jej morbital w żyły. Miała strzaskaną łapę, miała połamaną miednicę.
Wtedy w styczniu 2017 roku, trzeba było nie czekać jeszcze dzień, nie prosić i nie błagać. Uznać, że nie ma nadziei. Pozwolić wstrzyknąć morbital.
Gdy tylko trafiła do hotelu skończyło się wszystko. Przepadła.
Była, ale jej nie było przez blisko 3 lata.
Gdy pojawiła się szansa na dom tymczasowy, nadzieja ponownie się pojawiła... I znów umarła.
Teraz już nie ma gdzie jej zabrać. Xsara gdy zostaje sama, bez człowieka wokalizuje, trochę niszczy. Z innymi psami raczej być nie może, koty odpadają całkowicie. Do kojca wrócić nie może bo go rozniesie w drobny pył.
Nie zabiło jej pierwsze potrącenie, nie zabiło jej drugie potrącenie, nie zabił jej weterynarz, nie zabiliśmy jej my u kolejnego weterynarza, nie zabiła jej babeszjoza kilka dni temu, choć na pewno było blisko bo wróciły problemy z posikiwaniem.
I po tym wszystkim Xsara jest znów w punkcie wyjścia.
Nie ma nikogo w tym kraju, w okolicy Torunia, kto da dom, w którym cały czas będzie człowiek. Przez ponad 3 lata nie było nikogo kto dałby dom Xsarze. A wystarczyło by tego dnia w święta nie jechać i jak wszyscy zostać w domu. Następnego dnia nie byłoby tylu lat tułaczki. Tylu lat bezskutecznego czekania bo nie jest się idealnym.
Opis pochodzi z czerwca 2020. Po prawie 1,5 roku, domu tymczasowym, amputacji łapy, kolejnym domu, nowym hotelu - Xsara ponownie przepadła.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!