id: x3jkwf

Spłata długu

Spłata długu

Nasi użytkownicy założyli 1 190 656 zrzutek i zebrali 1 255 490 877 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć, nazywam się Przemek, mam 25 lat. Mieszkam we Wrocławiu od trzech lat, przeprowadziłem się tutaj z małej miejscowości. Ściągnęła mnie praca oraz chęć rozwoju. Przez 4 ostanie lata miałem stabilną pracę w której udało mi się objąć trochę wyższe stanowisko, niestety dużo rzeczy w ówczesnej firmie zaczęło się zmieniać na gorsze, w tym wszystkim zwątpiłem czy idę w dobrą stronę. Postanowiłem się zwolnić i obrócić swoje życie o 180 stopni. Gotowanie zawsze sprawiało mi mega przyjemność, więc zacząłem sobie robić kursy z nim związane, żeby móc złapać jakąś pracę w tym temacie. Gdy przeglądałem oferty pracy znalazłem ogłoszenie na taxi. 

Miało być na chwilę... 


W dniu 12.01.2024 na zakończenie 12-godzinnej nocnej zmiany spowodowałem kolizję, która niestety była z mojej winy, wjeżdżałem na skrzyżowanie i w zmęczeniu nie zobaczyłem auta nadjeżdżającego z prawej strony. Jechałem z przepisową prędkością i na całe szczęście nikomu się nic nie stało. Natomiast auto nie nadaję się już do jazdy i stwierdzono szkodę całkowitą. Cały problem jest w umowie z najmu samochodu. Niestety umowa, którą podpisałem wymusza na mnie zapłacenie 8000 zł. na pokrycie szkód, a do tego doszedł mandat na 1500 zł. Nigdy nie miałem żadnego wypadku, nigdy też nie dostałem żadnego mandatu i nigdy nie byłem karany... Po prostu nie spodziewałem się takich kosztów. Sam fakt, że założyłem zbiórkę jest efektem tego, że na ten moment sam sobie nie dam rady z sytuacją.


Pomimo tego, że po wypadku wręcz boję się wsiąść za kółko, bo przed oczami mam moment zderzenia z drugim pojazdem. Jestem zmuszony pracować po ~70 godz. tygodniowo, żeby jak najszybciej spłacić dług wobec mojego szefa, chcę jak najszybciej to odpracować i zniknąć z sprzed kółka, żeby móc poświęcić się gotowaniu. Nigdy nie bałem się pracować, nigdy nie liczyłem na to, że od kogoś coś dostanę, w dzień wypadku od razu wziąłem się do pracy, ale w całej tej sytuacji po prostu ręce mi opadają i czuję bezsilność, dlatego proszę o waszą pomoc, nawet szczątkową, sam postaram się odrobić jak najwięcej. Jak najszybciej...


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 3

PI
Piango
100 zł
PJ
Paweł Jarosz
10 zł
EP
Elżbieta
20 zł