Mąż walczy o powrót do pełnej sprawności po wypadk
Mąż walczy o powrót do pełnej sprawności po wypadk
Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 430 052 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Był wrzesień - konkretnie 25 dzień tego miesiąca. Szykowałam się akurat do pracy i w tym momencie dostałam druzgocący telefon.
Skontaktował się ze mną szpital bródnowski z informacją , że mój mąż miał wypadek samochodowy i został przetransportowany do tego szpitala. Pojechałam na miejsce gdzie okazało się ,że Hubert został poszkodowany w wypadku na trasie s8, w którym zderzyły się 3 ciężarówki . Mój mąż był zakleszczony w białym samochodzie Petit Forestier .
Pierwsze dni mąż przebywał na OIOM i był wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Został podłączony pod respirator.
Ale ,ze mój mąż to twardy facet to walczył o życie z całych sił
Z OIOM został przeniesiony na oddział ortopedii , gdzie miał zabieg włożenia drutów w stopę ( w wypadku doszło do złamania kości śródstopia ). Okazało się także ,że uszkodzeniu uległa miednica. Lekarze nie podjęli się scalenia miednicy operacyjnie gdyż jak to uzasadnili taki zabieg mógłby bardziej zaszkodzić niż pomóc . Mąż przez to musi leżeć, żeby miednica mogła się zrastać .
Dodatkowo gdy strażacy wyciągali męża z samochodu przypalili kawałki brzucha i stopy , przez co mąż ma teraz martwą tkankę w tych miejscach i co ok 2 tygodnie jest transportowany karetką do szpitala na wycinanie tej martwej tkanki. Dwa razy dziennie muszę zmieniać opatrunki ( gdzie jeden opatrunek kosztuje 17-19 zł ).
Niestety zakup leków, zastrzyków , które należy robić by nie dopuścić do zakrzepicy , opatrunków , plastrów , bandaży , maści ; wypożyczenie łóżka ortopedycznego z materacem kumuluje bardzo dużo wydatków.
Ja pracuję ( na całe szczęście pracuję zdalnie ) więc jestem w stanie pracować i opiekować się mężem jednocześnie . Ale wydatki po opłaceniu bieżących zobowiązań , rachunków i zakup leków przerastają Nasze możliwości finansowe :( 5 listopada mąż ma umówioną wizytę u ortopedy , gdzie ortpeda po zapoznaniu się z rentgenem stwierdzi czy już pora na to , by wyciągnąć druty ze stopy.Jeśli wyda decyzję o wyjęciu drutów mąż będzie musiał przejść rehabilitację .
Niestety czas oczekiwania na rehabiltację z NFZ jest bardzo długi - dlatego pewnie będziemy zmuszeni skorzystać z usług prywatnego rehabilitanta .
Bardzo prosimy o dołożenie choć małej cegiełki do zbiórki Dzięki temu będę mogła skupić się na opiece nad mężem ,żeby jak najszybciej wrócił do pełnej sprawności i mógł się dalej cieszyć się życiem i być aktywnym tatą Naszej 13 letniej córki
Dołączam również link z informacją o wypadku :
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/targowek/warszawa-trzy-ciezarowki-zderzyly-sie-na-s8-kierowca-zakleszczony-w-kabinie-st8106029
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się, trzymam kciuki