Nigdy nie sądziłam, że będę zmuszona prosić o pomoc w tak trudnych okolicznościach, ale sytuacja, w której znaleźli się moi kochani rodzice, Bogusia i Mariusz Kruk, jest naprawdę krytyczna. W jednej chwili ich świat legł w gruzach.

W zaledwie dwa dni, 14 i 15 września 2024 roku, moi rodzice stracili wszystko, na co pracowali przez całe życie. W wyniku pęknięcia tamy w Stroniu Śląskim, bezlitosna powódź zniszczyła nie tylko nasz dom rodzinny, ale także cały dorobek życiowy. Woda zalała sklep spożywczy, który rodzice prowadzili z miłością, oraz apartamenty, które wynajmowali turystom. Zniszczeniu uległy wszystkie sprzęty oraz towar, a apartamenty są w stanie uniemożliwiającym przyjęcie gości.

Razem z dwoma psami musieli zostać ewakuowani helikopterem.

Dziś moi rodzice nie mają do czego wracać. Wszystko, na co pracowali, zostało zabrane przez wodę. Nie tylko oni stanęli w obliczu tragedii – ich pracownicy, którzy współtworzyli to miejsce, również zostali dotknięci kataklizmem i zostali bez środków do życia.

Ta zbiórka to ich jedyna nadzieja. Środki, które zbierzemy, pomogą im wypłacić wynagrodzenia dla pracowników, spłacić bieżące zobowiązania zaciągnięte na rozwój biznesu, odbudować to co się jeszcze odbudować uda i spróbować stanąć na nogi.

Nikt nie jest przygotowany na tragedię tej skali. Każda złotówka ma znaczenie – może być krokiem ku odbudowie życia moich rodziców Bogusi i Mariusza, którzy stracili wszystko. Jeśli możesz, wesprzyj ich w tej walce o przyszłość. Razem możemy pomóc im podnieść się z ruin.

Prosimy o pomoc – to nie tylko kwestia odbudowy materialnej, ale przede wszystkim nadziei na to, że po tej katastrofie może przyjść nowy początek.

https://youtu.be/8VC1jMq7e4g

Dziękujemy z całego serca za każde wsparcie.

-- For our English-speaking friends & family --

I never thought I would have to ask for help in such difficult circumstances, but the situation my beloved parents, Bogusława and Mariusz Kruk, are in is truly critical. In an instant, their world was shattered.

In just two days, September 14 and 15, 2024, my parents lost everything they had worked for their entire lives. After the dam in Stronie Śląskie burst, a merciless flood not only destroyed our family home but also wiped out their entire livelihood. The water flooded the grocery store that they lovingly ran, as well as the apartments they rented out to tourists. All the equipment and goods were ruined, and the apartments are in no condition to welcome guests. .

Together with their two dogs, whose lives were also at risk, they had to be evacuated by helicopter.

Today, my parents have nothing to return to. Everything they worked for has been taken away by the flood. It’s not just them facing this tragedy – their employees, who helped build this place, were also affected and left without means to live.

This fundraiser is their only hope. The funds we raise will help them pay their employees, settle ongoing business commitments, and attempt to get back on their feet.

No one is prepared for a tragedy of this scale. Every contribution matters – it could be a step towards rebuilding the lives of Bogusława and Mariusz, who have lost everything. If you can, please support them in this fight for their future. Together, we can help them rise from the ruins.

We ask for your help – this is not just about material recovery, but also the hope that after this catastrophe, a new beginning is possible.

Thank you from the bottom of our hearts for any support.