Paweł cieszył się szczęśliwym życiem. Oddany mąż, kochający ojciec Julci i Nikosia. Spełniał się zawodowo oraz prywatnie. Od zawsze kochał sport, głównie piłkę nożną. Wolny czas spędzał na boisku. Grał i trenował dzieci i młodzież w lokalnej drużynie piłkarskiej. Nikt nie mógł przewidzieć, iż jego dotychczasowe poukładane życie runie w ułamku sekundy…

13 maja doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym Paweł został dotkliwie poszkodowany. W wyniku zderzenia z samochodem ciężarowym w stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie rozpoczęła się walka o jego życie. Paweł doznał rozległego urazu czaszkowo-mózgowego. Tydzień czasu przebywał w stanie śpiączki. Na szczęście udało się uratować jego życie, jednak przed nim długa droga do odzyskania zdrowia i sprawności. Po wyjściu ze szpitala konieczna będzie specjalistyczna rehabilitacja w prywatnym ośrodku, która generuje ogromne koszty.

Daj mu szanse powrotu do pełnej sprawności i kochającej rodziny. Przekaż wsparcie na rehabilitacje Pawła.