Witam.

Jestem przyjaciółka Ś.p. Piotra i jego rodziny. Zakładam tą rzutkę, aby prosić wszystkich przyjaciół, znajomych i ludzi o dobrym sercu o pomoc finansowa dla jego rodziny. Piotr zmarł zaledwie tydzień temu pozostawiają żonę oraz dwóch synów (7letniego Filipka oraz rocznego Maksia). Piotrek był jedynym żywicielem rodziny, a Halinka jego żona zajmowała się domem oraz wychowaniem synków, teraz została sama bez środków do życia oraz z rachunkami jakie musi zapłacić za wynajmowany prze niego lokal, który wynajmował pod swój zakład szewski. Wszyscy którzy znali naszego szewca wiedzą, że był człowiekiem o wielkim sercu. Nigdy nie prosił o pomoc wręcz sam starał się każdemu pomóc. Był założycielem akcji Pomaganie przez ubieranie. Sam opłacał lokal który wynajął pod ta akcje. Czesto pieniążki, które dostawał od ludzi do skarbonki nawet nie wystarczały na połowę czynszu miesięcznego. Wiec sam dokładał z własnej kieszeni. W swoim zakładzie pomagał także ludziom najbardziej potrzebującym, często naprawiał buty za darmo. Piotr pomagał innym teraz My pomóżmy jego rodzinie.