id: x6pdkk

Na ratowanie Pana Kota

Na ratowanie Pana Kota

Nasi użytkownicy założyli 1 184 704 zrzutki i zebrali 1 241 134 230 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Pan Kot wyszedł z choroby pierwszej, tzn nie ma gorączki i rusza się, ale nie jadł przez kolejne dwa tygodnie, jeździłam na kroplówki codziennie i brał z kolei inny lek. W miniony piątek 9.02 Pan Kot znów zwymiotował, mial niekończącą się biegunke i znów jechaliśmy do lekarza.. 8.02 byliśmy nawet dwa razy jednego dniaDvvu7UUTY8SMYNrr.jpgTtXjGyUH54o4ernb.jpgsqv78SqQ8lL2rtvz.jpgAisL2KrwUz2jJwLX.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Pan Kot jest prawie 12 letnim dziadziem, który jest ze mną od swojego 5 tygodnia życia. Od początku nie miał szczęścia, został ostatni z miotu u właścicielki jego mamy i pani chciała go utopić, więc chroniąc go przed tym losem wzięłam go. Miałam wtedy 17 lat, w jego utrzymaniu pomagali mi rodzice, a raczej robili to za mnie. Chcieli jednak, żebym znalazła mu inny dom, stad żeby się nie przyzwyczajać wolałam na niego kot. Jednak minęło 11 lat i kot wciąż z nami jest, wiec po roku nadaliśmy mu imię Pan Kot (bo juz reagował na Kocie)


FCb12dfGk4n4I5Lq.jpgi tak juz zostało.


Teraz jest na moim utrzymaniu, a ja jestem w o tyle ciężkiej sytuacji, że dopiero założyłam działalność na początku stycznia i nie jestem jeszcze dobrze ustatkowana. Mam jeszcze drugą kotkę, która wymaga rehabilitacji cotygodniowej.


Pan Kot w zeszlym tygodniu z dnia na dzień opadł z sil, a w zasadzie wz nocy na dzień. Przestał jeść, przestał pic, przestał reagować na czynniki zewnętrzne. Nie czekając długo pojechałam do lekarza. Diagnoza - gorączka 40 stopni i zapalenie krtani i oskrzela lewego. Dostał antybiotyk w zastrzyku, następnego dnia miałam kontynuować kuracje w tabletkach. Zrobiliśmy tez badania krwi - glukoza była wyraźnie zdecydowanie zbyt wysoka i dostałam insulinę do wstrzykiwania mu dwa razy dziennie. Ale następnego dnia nie było żadnej poprawy, wiec pojechaliśmy znowu.

Wtedy juz trzeba było podać dziadziowi kroplówkę, bo dwa dni bez picia może mieć śmiertelne skutki dla kocich nerek. Kolejny zastrzyk na zbicie gorączki, bo sięgała 40,7 stopnia, wiec gorzej niż dzień wcześniej. Mieliśmy wrócić dzień później tylko w przypadku, gdy Pan Kot nic nie zje.


I taki przypadek mial miejsce przez 4 następne dni, tylko doszły wymioty, biegunka, codziennie zastrzyk, kroplówka (czasem same elektrolity, czasem z lekami, czasem z substytutem jedzenia, żeby go choć trochę ożywić). Dziś, kiedy zakładam zbiórkę, mija dokładnie tydzień od pierwszych objaw Pana Kota. Dwa dni temu dostał drugi antybiotyk (obok tego pierwszego, nie zamiast). Niestety chłopak dalej sam nie je i nie pije, wciskam mu specjalna pastę strzykawka, znów jedziemy na kroplówkę i zastrzyk. Ciężko mi jest to udźwignąć, bo w tej chwili wydalam juz ponad 1k w ciagu tygodnia, a wyglada na to, ze to nie koniec. W dodatku nie przerywam rehabilitacji drugiej kociczki, żeby nie nastąpił regres w jej poruszaniu się (kociczka jest młoda, ale tez po przejściach - tylko ona po wypadku samochodowym).


Będę ogromnie wdzięczna za każde wsparcie, bo nie chce rezygnować z Pana Kota, zawsze był żywym kotem, jeszcze do zeszłego tygodnia bawił się z młodsza koleżanka, to pierwszy raz, gdy widzę go w takim stanie, ale mam nadzieje wyprowadzić go z tego. Ale potrzebuje w tym pomocy.

LkD95caIvhz2btky.jpgVT3EHywFAEU6wbbX.png5C5VTEe3SG1QOmmh.pngyw2Svq0Ckmmy8Ae0.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 19

KL
Klaudia
1 zł
JB
Joanna
5 zł
Zuzanna Ćwiklińska
5 zł
MM
Gosia
10 zł
RA
Radek
10 zł
EM
Ela
10 zł
HB
HB7
70 zł
AI
Agnieszka
20 zł
ZN
Zofia Niściór
50 zł
KG
Katarzyna
1 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!