Kisiel to młody kot, który zawsze był pełen życia i radości. Niestety, kilka dni temu jego świat – i nasz – runął. Lekarze zdiagnozowali u niego FIP w postaci mokrej – jedną z najcięższych i najbardziej dramatycznych chorób u kotów.

Kisiel bardzo cierpi. Ma wysoką gorączkę, gwałtownie schudł i osłabł, w jego jamie brzusznej zbiera się płyn. Jeszcze niedawno biegał i mruczał, dziś z trudem oddycha i walczy o każdy dzień.

Jedyną nadzieją dla niego jest natychmiastowe wdrożenie specjalistycznego, bardzo kosztownego leczenia. Koszty kuracji to kilka tysięcy złotych – kwota dla nas nieosiągalna, a czas ucieka. Każdy dzień zwłoki zmniejsza szanse Kisiela na życie.

Błagamy o pomoc! Kisiel ma ogromną wolę życia, a my zrobimy wszystko, by go uratować – ale sami nie damy rady. Potrzebujemy wsparcia dobrych ludzi.

👉 Każda wpłata, nawet najmniejsza, przybliża nas do tego, by Kisiel miał szansę na powrót do zdrowia.

👉 Udostępnienie zbiórki również ma ogromną moc.

Kisiel zasługuje na życie, na dalsze mruczenie i spokojne dni u boku swojej rodziny. Prosimy – pomóżcie nam wygrać tę walkę z czasem i chorobą.