6 czerwca o godzinie 3:30 bieżącego roku wybuchł pożar w naszym budynku gospodarczym gdzie znajdowały się nasze cenne rzeczy dla koni i nie tylko, na przykład takie jak: gniotownik do zboża, silosy, sieczkarnia, zapasy siana, zboże i pasza dla koni, zabytkowe wozy, sanki, landa i powozy, warsztat stolarski, boksy dla koni i wiele innych… 

Część zabytkowych powozów udało się uratować, niestety najstarsze, które najtrudniej było wyciągnąć uległy zniszczeniu. Doszczętnie spaliła się nasza pasza, siano i maszyny.. Dlatego bardzo chcielibyśmy poprosić Was o wsparcie nas w tym trudnym dla nas czasie.

Nasza Stadnina to lata ciężkiej pracy, wyrzeczeń i pieniędzy, hodujemy konie z pasji i miłości, prowadzimy jazdy i startujemy w zawodach. 

Pożar zajął cały budynek i rozprzestrzeniał się w ekspresowym tempie, cały w efekcie spłonął. Na miejscu pracowało 10 zastępów straży pożarnej i znajomi chcący pomóc. 

Bardzo wszystkim dziękujemy, za każdą pomoc, a zarazem prosimy o wsparcie, najważniejsze jest dla nas siano i pasza dla koni. Każda złotówka na zbiórce to dla nas ogromna pomoc. 

Wszyscy są cali, ludzie i konie, zostały już tylko straty materialne i emocjonalne.. 

Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za pomoc!