Rok temu załatwiliśmy z mężem aparat słuchowy dla nas ( dla mnie i dla mojego męża ) który kosztował razem wraz z wkładkami to 16 720 zł. Dostaliśmy dofinansowanie z MOPRu , NFZ , od mojej pracy oraz mój mąż zapłacił sam swoją część i zostało jeszcze do zapłaty ( wlasny wkład ) to 6200 zł , moja mama mówiła że chciałaby zapłacić i że będzie nas wspierać to się cieszyliśmy i myśleliśmy że już wszystko zostało zapłacone i że jest w porządku .Aż do tego dnia w 10 maja poszłam tam żeby wymienić wkładki a tam dowiedziałam się że pani zatrzyma mojego aparatu i nie odda mojego aparatu dopóki nie zapłacimy ponieważ ta sumę 6200 zł nie zostało zapłacone od mojej mamy. Byłam w szoku , bylam załamana bo nie jesteśmy w stanie z mężem zapłacić tej kwoty że względu na naszą sytuację finansowa , nie jest nam łatwo. Aparat słuchowy jest dla mnie bardzo ważny, bardzo bardzo potrzebny do funkcjonowania do codziennego życia , kontaktu z moją córką , potrzebuję naprawdę słyszeć ponieważ jesteśmy osobami niesłyszącymi i nie mogę żyć bez aparatu słuchowego. 

Jak kto ma dobre serce to naprawdę błagamy o pomoc o każdą złotówkę , będziemy naprawdę bardzo bardzo bardzo wdzięczni.

Kochani ♥️ prosimy bardzo o pomoc jeśli będziecie mogli , błagamy.

Paulina i Jakub.